W piątek w godzinach popołudniowych do Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, u którego doszło do zatrzymania krążenia w Wetlinie. Miało to miejsce na żółtym szlaku prowadzącym na Przełęcz Orłowicza.

Zobacz wideo
Stopnie zagrożenia lawinowego

Ratownicy GOPR jechali do mężczyzny z zatrzymanym krążeniem. Mieli wypadek

Ratownicy ruszyli mężczyźnie na ratunek. Niestety w trakcie dojazdu doszło do wypadku, w wyniku którego poszkodowane zostały cztery osoby. Jak podaje portal wbieszczady.pl, do zdarzenia doszło około godz. 13:30 w Dołżycy w gminie Cisna.

„Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca Land Rovera (pojazd GOPR Bieszczady) na ³uku drogi stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem, z kolei przyczepa z quadem uderzyła w jeszcze inny pojazd” – zaznacza serwis. Ranne zostały dwie osoby, w tym dwóch ratowników.

Wypadek z udziałem auta GOPR. Nie udało się uratować turysty, do którego jechali ratownicy

„Do mężczyzny na szlaku zostali zadysponowani ratownicy ochotnicy z Wetliny, lecz pomimo naszych starań oraz ratowników z Lotnicze Pogotowie Ratunkowe życia mężczyzny nie udało się uratować” – informuje GOPR Bieszczady.

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe nie podaje, w jakim stanie są poszkodowani ratownicy. Poproszono jednak o „powściągliwość w pisaniu komentarzy i szukaniu winnych”, jeśli nie ma się „żadnej wiedzy w tym temacie”. Portal wbieszczady.pl podaje natomiast nieoficjalnie, że obrażenia rannych nie zagrażają ich życiu i zdrowiu.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version