Jeśli huragan Milton utrzyma swój obecny tor, będzie to pierwszy huragan od ponad 100 lat, który uderzy bezpośrednio w obszar Tampy na Florydzie.

Po południu 7 października Milton — który szybko przybierał na sile w ciągu nocy z niedzieli na poniedziałek — został sklasyfikowany jako huragan kategorii 5. Zgodnie z najnowszą aktualizacją National Hurricane Center (NHC), maksymalna prędkość wiatru została określona na niemal 300 km na godz. Prognozy pokazują, że Milton uderzy w ląd w okolicach Tampy w środę 9 października. Spodziewane prędkości wiatru na lądzie są na razie nieznane.

Trasa Miltona prawdopodobnie będzie wiodła przez Florydę, ale poważne skutki wichury odczują też wybrzeża Georgii i Karoliny Południowej.

Ostatni raz huragan uderzył bezpośrednio w Tampę w 1921 r., kiedy to nawałnica kategorii 3 wywołała 11-metrową falę sztormową i przyniosła niszczycielskie wiatry na tym obszarze.

„Od 1921 r. nastąpiło wiele zmian w rejonie zatoki Tampa, mieszka tu znacznie więcej ludzi, znacznie bardziej rozbudowana jest infrastruktura” — powiedziała Newsweekowi meteorolożka NWS Keily Delerme. „Poza tym większość ludzi nie doświadczyła tego rodzaju huraganu”. Delerme dodała, że Tampa odczuła pewne skutki huraganu Helene, choć region ten nie ucierpiał bezpośrednio.

„Milton zaostrzy to, co spowodowała Helene” — powiedziała Delerme, dodając, że urzędnicy spodziewają się „wielu przerw w dostawie prądu ” i że wiele obszarów stanie się „nieprzejezdnych”.

„Większość z nas nie widziała tego w tym obszarze” — powiedziała.

Urzędnicy, w tym senator z Florydy Marco Rubio, wzywają ludzi, którzy mieszkają na terenach zagrożonych Miltonem, do poważnego potraktowania burzy.

„Kilka lat temu poprosiłem @NHC_Atlantic o pokazanie mi, jak wyglądałaby najgorsza burza uderzająca we Florydę” — napisał Rubio w serwisie X (dawniej Twitter). „To, co mi wtedy pokazali, jest prawie identyczne z prognozą Miltona”.

National Hurricane Centre (NHC) prognozuje przypływ sztormowy wysoki na 4,5 m dla obszaru Zatoki Tampa, z prognozą od 30 cm do 3 m przypływu sztormowego dla całej reszty zachodniego wybrzeża Florydy. Urzędnicy obawiają się również ulewnych deszczy, a na dużej części Florydy spodziewane są opady o wysokości co najmniej 150 mm. Według NHC znaczna część Florydy, od Jacksonville na południe po zatokę Tampa, a także południowy kraniec stanu, jest zagrożona powodzią błyskawiczną.

Milton pojawia się zaledwie dwa tygodnie po Helene, która została sklasyfikowana jako burza kategorii 4 w regionie Big Bend na Florydzie, a następnie wcięła się w głąb lądu. Helene zabiła setki osób, a setki tysięcy wciąż pozostają bez prądu.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version