Hamas Spółka Akcyjna. Jak działa sieć biznesowa terrorystów? [ŚLEDZTWO]

AG Plaza w Stambule to tylko jeden z przykładów. Departament Skarbu ujawnia rozległe powiązania między firmami i osobami, które według USA finansują operacje Hamasu.

Przeprowadzona przez „Newsweek” analiza dokumentacji gospodarczej i list sankcyjnych pokazuje, że Hamas wykorzystuje kluczowych pracowników do zakładania firm na Bliskim Wschodzie i poza nim, aby budować finansowe imperium. Często robi to w miejscach, w których jak powiedział jeden z ekspertów, „może znaleźć milczącą zgodę na takie operacje”. Chodzi o Zjednoczone Emiraty Arabskie, Turcję, Algierię, Arabię Saudyjską i Sudan, choć że grupa rozszerza działalność także na Europę Zachodnią.

Pokazuje to również, że chociaż atak powietrzny i naziemny na Gazę, który według Izraela jest konieczny do zniszczenia Hamasu, może sparaliżować tamtejszą grupę bojowników, to wydaje się mało prawdopodobne, aby powstrzymał przepływ funduszy z zagranicy.

Odcięcie finansowania Hamasu u źródła, stało się priorytetem dla administracji prezydenta Joego Bidena, która 5 stycznia ogłosiła, że oferuje nagrodę w wysokości do 10 mln dol. za informacje, które mogłyby pomóc zlikwidować podstawy gospodarcze grupy.

Program Rewards for Justice ma na celu zniszczenie sieci, która utrzymuje Hamas. Ukierunkowany jest na wszelkie źródła dochodów, głównych darczyńców, pośredników finansowych i instytucje finansowe, które ułatwiają grupie transakcje.

Program koncentruje się również na firmach lub inwestycjach będących własnością lub kontrolowanych przez Hamas, czy jego sponsorów, a także na firmach-przykrywkach zaangażowanych w pozyskiwanie technologii i schematów przestępczych, które przynoszą korzyści finansowe organizacji.

Program pokazuje też trudności w namierzaniu takiego finansowania. Sieć powiązanych ze sobą firm Hamasu, na których wzbogacili się również wysocy rangą przedstawiciele organizacji, jest niezwykła pod względem wielkości i złożoności.

„Newsweek” odkrył, że jeden z jemeńskich zarządców biznesowych jest współwłaścicielem firmy Hamasu zajmującej się nieruchomościami w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, która posiadała biurowiec o wartości 150 mln dol., w jednocześnie jest także współzałożycielem powiązanej z Hamasem, notowanej na giełdzie tureckiej, firmy budowlanej, posiada 20 proc. udziałów w firmie-przykrywce Hamasu w Arabii Saudyjskiej i zasiada w zarządzie innej sudańskiej firmy również powiązanej z Hamasem. Oprócz tego, rejestry firm pokazują, że księgowy z Zachodniego Brzegu ma kluczowe znaczenie dla czterech dużych firm budowlanych i zarządzających nieruchomościami w Turcji, Sudanie i Arabii Saudyjskiej.

Sieć wydaje się rozrastać. Bogaty sudański biznesmen, który miał bliskie powiązania z Osamą bin Ladenem, nieżyjącym już przywódcą Al-Kaidy, i który jest określany przez Departament Skarbu USA jako „sponsor Hamasu”, założył w grudniu ubiegłego roku w Hiszpanii firmę powiązaną z Hamasem, jak wynika z dokumentów korporacyjnych.

W komunikacie prasowym z 24 maja 2022 r. Departament Skarbu oszacował, że imperium budowlane powiązane z Hamasem było warte łącznie 500 mln dol. Turecka spółka notowana na giełdzie — ta sama, która odpowiadała za AG Plaza w Stambule — była w 2018 r. w 75 proc. własnością osób powiązanych z Hamasem. Zarzuca się jej, że w tym samym roku planowała przekazać 15 mln dol. w akcjach wyższym rangą członkom Hamasu.

Stany Zjednoczone umieściły kilka firm na liście sankcyjnej Hamasu w 2022 r. i podczas trzech rund sankcji nałożonych na organizację po ataku na Izrael 7 października. Atak ten zabił około 1200 osób, a bojownicy wzięli 250 innych zakładników — podała Associated Press. Ta sama agencja informuje, że według stanu na 9 stycznia 2024 r. izraelski atak powietrzny, lądowy i morski w Strefie Gazy zabił ponad 22,4 tys. osób. Dwie trzecie to kobiety i dzieci. Powołuje się przy tym na dane Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy zarządzanego przez Hamas. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ofensywa zdewastowała dużą część Strefy Gazy, wysiedliła prawie 85 proc. jej 2,3-milionowej populacji i pozostawiła jedną czwartą mieszkańców w stanie zagrożenia głodem.

— Oprócz funduszy otrzymywanych przez Hamas z Iranu, jego globalny portfel inwestycji generuje ogromne sumy przychodów poprzez swoje aktywa, których wartość szacuje się na setki milionów dolarów, obejmując firmy działające w Sudanie, Algierii, Turcji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i innych krajach — informował Departament Skarbu USA, aktualizując listę sankcji 18 października 2023 r. — Firmy znajdujące się w portfelu Hamasu działały pod przykrywką legalnych przedsiębiorstw. Ich przedstawiciele próbowali ukryć kontrolę organizacji nad ich aktywami. Ta sieć inwestycyjna jest pod kontrolą ludzi z najwyższych szczebli kierownictwa Hamasu, pozwoliła wysokim rangą urzędnikom żyć w luksusie, podczas gdy zwykli Palestyńczycy w Strefie Gazy zmagają się z trudnymi warunkami życia i kłopotami ekonomicznymi”.

Rząd Izraela twierdzi również, że firmy budowlane są istotną częścią modelu finansowego Hamasu i potwierdza listy sankcji USA. W oświadczeniu z 29 października ambasada Izraela w USA stwierdziła, że Moussa Abu Marzouk, wiceprzewodniczący biura politycznego Hamasu, ma majątek warty 3 mld dol., podczas gdy przywódcy Khaled Mashal i Ismail Haniyeh po 4 mld dol.

Eksperci twierdzą, że powód, dla którego Hamas zwrócił się ku nieruchomościom, jest jasny. Stephen Reimer, starszy pracownik naukowy w brytyjskim Royal United Services Institute, powiedział „Newsweekowi”, że „budowanie, a następnie sprzedaż nieruchomości to wygodny sposób na ukrycie funduszy”.

Reimer, ekspert ds. finansowania terroryzmu w RUSI Center for Financial Crime & Security Studies, powiedział, że „regulacje dotyczące przestępstw finansowych w branży budowlanej, deweloperskiej i nieruchomości na całym świeciesą dość słabe”, co oznacza, że deweloperzy powiązani z Hamasem „mogą przeznaczać fundusze na budowę mieszkań, a następnie sprzedawać lokale nabywcom, którzy nie mają możliwości poznania pochodzenia funduszy, które zostały przeznaczone na budowę ich domów”.

Innymi słowy, zwykli właściciele domów nie zdają sobie sprawy, że ich zakupy przyczyniły się do rozwoju bojowej organizacji odpowiedzialnej za najgorszą masakrę Żydów od czasu Holokaustu.

Na pierwszy rzut oka życiorys Hishama Younisa Yahya Qafisheha czyni go mało prawdopodobnym plutokratą, nie mówiąc już o „bojowniczym elemencie”. Urodził się 1 września 1956 r. w Hebronie w ówczesnej Jordanii, która później stała się Zachodnim Brzegiem Jordanu. W 1978 r. ukończył księgowość na Uniwersytecie Króla Abdulaziza w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej. Życie biznesowe rozpoczął jako księgowy w oddziale francuskiej firmy w Arabii Saudyjskiej, a w latach 1987-2005 pracował jako kierownik finansowy w firmie hotelarskiej Dar Al Eiman w Dżuddzie. Jego językiem ojczystym jest arabski, mówi też po angielsku.

Jednak ten życiorys, zawarty w dokumentach, które turecka firma Trend GYO złożyła w tureckim Departamencie Finansów w 2018 r., nie podkreśla dwóch kluczowych części jego historii życia.

Po pierwsze, publikacja rejestru handlowego Ticaret Sicil Gazetesi w Turcji wydrukowała zawiadomienie w dniu 25 marca 2021 r., w którym poprawiono dane osobowe Qafisheha. Przyjął on tureckie nazwisko i uzyskał tureckie obywatelstwo. Mogłoby mu to pomóc uniknąć kontroli i łatwiej podróżować.

Po drugie, zgodnie z oświadczeniem Departamentu Skarbu USA, w którym umieszczono Qafisheha na liście sankcyjnej w następnym roku, pełnił on funkcję zastępcy szefa biura inwestycyjnego Hamasu i odegrał ważną rolę w „przekazywaniu funduszy w imieniu różnych firm powiązanych z portfelem inwestycyjnym Hamasu”. Komisja prowadziła dochodzenie w sprawie jego zaangażowania w spółki powiązane z Hamasem w trzech krajach.

— Qafisheh był zaangażowany w zarządzanie operacjami lub pełnił kluczowe role w kilku firmach kontrolowanych przez Hamas — dodał Departament Skarbu.

Jedną z nich jest modnie brzmiąca firma Trend GYO, która w tureckich broszurach i na stronie internetowej reklamuje luksusowe bloki mieszkalne i centra biznesowe klasy średniej. Firma utworzyła również Trend REIT, czyli fundusz inwestycyjny, dla inwestorów, którzy chcą kupować jej nieruchomości.

Tureckie rejestry biznesowe przeanalizowane przez „Newsweek” pokazują, że od września 2023 r. Trend jest w notowany na giełdzie (55 proc. udziałów), co oznacza, że pozyskuje pieniądze od inwestorów.

Firma Trend GYO twierdzi, że ukończyła 12 dużych projektów w całej Turcji, w tym AG Plaza na Uniwersytecie Handlowym w Stambule oraz bloki mieszkalne w mieście Bursa w północnej Turcji, w tym projekty Anda Park Sultanbeyli, Anda Park Ertuğrul, Anda Park Özlüce, Anda Park Balat-1, Anda Park Balat-2 i Anda Park Millet.

Chwali się, że w ciągu ostatnich 16 lat wybudowała ponad 500 tys. stóp kwadratowych powierzchni biznesowej i mieszkalnej.

Wśród sześciu ekskluzywnych bloków mieszkalnych Trend GYO w Bursie znajduje się „Trend Boulevard”, do którego zakupu firma zachęca inwestorów za pośrednictwem swojego funduszu inwestycyjnego. Kompleks 34 apartamentów Andapark Ertuğrul oferuje „klucz do spokojnego życia dzięki nowoczesnej architekturze i zielonym terenom” w „najnowocześniejszej dzielnicy Bursy” — czytamy w reklamie. Za tą błyszczącą fasadą kryje się prawda, której firma nie chce reklamować.

— Od 2018 r. elementy Hamasu posiadały około 75 proc. kapitału akcyjnego w tureckiej firmie Trend GYO. Ponadto Hamas planował prywatnie wyemitować ponad 15 mln akcji Trend GYO dla wyższych urzędników w portfelu inwestycyjnym — twierdził Departament Skarbu USA, umieszczając Trend GYO na liście sankcji w maju 2022 r.

Dokumenty dotyczące ładu korporacyjnego przeanalizowane przez „Newsweek” pokazują, że Qafisheh, księgowy, który ma obywatelstwo tureckie, miał 13 proc. udziałów, miliarder, jemeński biznesmen i polityk Hamid Abdullah Hussein Al-Ahmar — 17 proc., a wiceprezes firmy, jemeński obywatel Sahel Mabrouk O. Mangoush — 30 proc.

Qafisheh odgrywa kluczową rolę zarówno w prowadzeniu powiązanych z Hamasem firm budowlanych na Bliskim Wschodzie, jak i w przekazywaniu ich funduszy Hamasowi — twierdzi Departament Skarbu USA.

Według Amerykanów, wśród osób pomagających ukryć zaangażowanie Hamasu w Trend GYO jest Musa Dudin, były koordynator zamachów samobójczych, blisko powiązany z kierownictwem organizacji w Strefie Gazy. Dudin miał wyrok dożywocia, ale został zwolniony w 2011 r. w ramach izraelskiej wymiany 1027 palestyńskich więźniów za porwanego izraelskiego żołnierza Gilada Shalita.

Departament Skarbu stwierdził, że Dudin próbował ukryć zaangażowanie Hamasu w spółkę, przekazując udziały innym osobom.

— Musa Muhammad Salim Dudin jest członkiem biura politycznego Hamasu i urzędnikiem biura inwestycyjnego na Zachodnim Brzegu Jordanu. Jest także odpowiedzialny za negocjacje w sprawie uwolnienia członków Hamasu przebywających w więzieniach. Dudin publicznie reprezentował i wypowiadał się w imieniu organizacji terrorystycznej — napisano w komunikacie prasowym, w którym ogłoszono nałożenie sankcji na Dudina i innych urzędników powiązanych z Trend GYO 18 października 2023 r.

Stwierdzono, że „Dudin próbował ukryć powiązania Trend GYO z Hamasem, przenosząc własność na inne podmioty. Współpracował również bezpośrednio z wyznaczonym starszym przywódcą Hamasu Yahya Ibrahimem Hassanem Sinwarem. Ponadto otrzymał dziesiątki tysięcy dolarów od zastępcy szefa biura politycznego Saliha Al-Aruriego. Dudin wykorzystał te fundusze do zakupu różnych rodzajów broni dla Hamasu, które zostały wykorzystane w śmiertelnych atakach terrorystycznych, w wyniku których zginęli izraelscy żołnierze”. Stany Zjednoczone umieściły Sinwara na liście sankcyjnej 27 sierpnia 2015 r., a Al-Arouriego 10 września 2015 r. Al-Arouri został zamordowany w ataku drona w Bejrucie 2 stycznia.

W maju 2022 r. Trend GYO został umieszczony na liście sankcji USA przez Departament Skarbu, który wymienił firmę „jako część portfela inwestycyjnego Hamasu” i „kluczowy element globalnych aktywów Hamasu, których wartość szacowano wcześniej na ponad 500 mln dol.”

Chociaż ówczesny prezes, Hamid Al-Ahmar, nie znajduje się na amerykańskiej liście sankcyjnej, w dokumentach oferty publicznej Trend GYO z 2018 r. stwierdzono, że jest on przewodniczącym Al-Quds International Foundation, libańskiej organizacji, która znajduje się na tej liście jako przybudówka Hamasu. Al-Ahmar często mówił o poparciu dla Hamasu.

Istnieją dowody na poważne zmiany we własności udziałów. Wynika to z dokumentów Trend złożonych w tureckim Departamencie Finansów. Najnowsze sprawozdania finansowe Trend, złożone 30 września 2023 r. i przejrzane przez „Newsweek”, pokazują, że 55,4 proc. firmy jest własnością publiczną, w porównaniu z 45,74 proc. na koniec 2022 r. Największym prywatnym udziałowcem jest Alaeddin Senguler, posiadający 22,19 proc. udziałów w firmie. Następnie Arwa Saleh M. Mangoush z 12,07 proc. i Gulsah Yigidoglu z 10,34 proc. Wszyscy zostali umieszczeni na liście sankcyjnej w listopadzie za „materialne wspieranie, sponsorowanie lub dostarczanie finansowej, materialnej i technologicznej pomocy” Hamasowi.

Arwa Mangoush, 37-letnia obywatelka Arabii Saudyjskiej, urodziła się w Dżuddzie i jest krewną współzałożyciela Trend, Saleha Mangousha, który przekazał jej swoje udziały.

Zgodnie z dokumentami z oferty publicznej Trend GYO złożonymi w tureckim Departamencie Finansów, Saleh Mangoush urodziła się 28 listopada 1957 r. w Hadhramaut we wschodnim Jemenie. Podobnie jak Qafisheh, studiowała na Uniwersytecie Króla Abdulaziza w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej, gdzie ukończyła Wydział Administracji Biznesowej w 1983 r. Życie zawodowe rozpoczęła jako kasjerka w banku Al Ahli w Arabii Saudyjskiej w 1979 r., awansując na stanowisko specjalnego sekretarza dyrektora generalnego, które zajmowała do 2004 r. Mówi płynnie po arabsku i angielsku.

Według tureckiego dziennikarza Abdullaha Bozkurta, który badał Trend GYO dla szwedzkiego portalu informacyjnego Nordic Monitor, firma zarówno ukrywa pieniądze dla Hamasu, jak i generuje dochody na swoją działalność.

— Wszystko, co do tej pory zebrałem, zdecydowanie wskazują na jedno i drugie. Firma rozwija nieruchomości, które są bardzo lukratywnym rynkiem do zarabiania pieniędzy w Turcji. Jej akcje są częściowo przedmiotem obrotu na giełdzie, dzięki czemu pozyskuje pieniądze zarówno od instytucji, jak i inwestorów — powiedział Bozkurt.

Dla Nicholasa Rydera, profesora prawa i eksperta ds. finansowania terroryzmu na Uniwersytecie Cardiff w Wielkiej Brytanii, korzystanie przez Hamas z firm zajmujących się nieruchomościami pasuje do schematu.

— Firmy zajmujące się nieruchomościami mogą okazać się użytecznym mechanizmem finansowania, ponieważ globalny rynek nieruchomości okazał się bezpieczną inwestycją zarówno dla grup terrorystycznych, jak i zorganizowanych gangów przestępczych. Ponadto sektor nieruchomości, poprzez oszustwa hipoteczne, był również wykorzystywany do finansowania aktów terroryzmu, a w Ameryce wydano kilka wyroków skazujących za finansowanie terroryzmu — powiedział „Newsweekowi” Ryder.

Trend GYO wcześniej zaprzeczał wspieraniu Hamasu lub jakiejkolwiek innej organizacji, mówiąc, że jest to „niemożliwe”. Stwierdził, że został założony z udziałem kapitału zagranicznego i jest instytucją zorientowaną na zysk, podlegającą regularnemu audytowi przeprowadzanemu przez turecką Radę Rynków Kapitałowych, która działa zgodnie z zasadą przejrzystości.

Rejestry biznesowe w Zjednoczonych Emiratach Arabskich ujawniają, że Saleh Mangoush, współzałożyciel Trend, założył w 2004 r. Itqan Real Estate JSC w Sharjah, trzecim najbardziej zaludnionym mieście w kraju. Firma jest wymieniona jako zaangażowana w budowę i projektowanie. Była właścicielem biurowców w ZEA wartych setki milionów dolarów.

Dokumenty korporacyjne z 2022 r. sprawdzone przez „Newsweek” pokazują, że posiadający saudyjskie obywatelstwo Mangoush, który jest wymieniony jako „dyrektor generalny”, ma 49 proc. udziałów w firmie. Jest to zgodne z prawem ZEA, które do niedawna stanowiło, że wszystkie firmy muszą być w 51 proc. własnością obywateli ZEA. Itqan była „jedną z kilku spółek handlowych kontrolowanych przez ukryty portfel inwestycyjny Hamasu”, zgodnie z oświadczeniem w sprawie sankcji nałożonych przez Departament Skarbu USA w maju 2022 r.

— W połowie 2019 r. zarządzający portfelem inwestycyjnym Hamasu rozważali sprzedaż jednego z najbardziej wartościowych aktywów Itqan, wycenianego na 150 mln dol. — podają Amerykanie.

Ponoć tym aktywem jest zakupiony przez firmę biurowiec w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Itqan przez lata był poważnym problemem na rynku nieruchomości w Szardży, więc pojawiła się okazja do rozprawienia się z nim. Po tym, jak Itqan znalazł się na amerykańskiej liście podmiotów objętych sankcjami, został określony jako „nieaktywny” w rejestrach firmy. „Newsweek” próbował skontaktować się telefonicznie i mailowo z Itqan Real Estate JSC 21 listopada i 18 grudnia. Wydaje się, że numer telefonu Itqan już nie działa, podobnie jak skrzynka mailowa. Strona internetowa firmy również została usunięta.

Rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który nazwał atak z 7 października na Izrael „poważną i posępną eskalacją” konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przyjął znacznie ostrzejsze stanowisko wobec Hamasu niż rząd turecki. Kraj rozpoczął szeroko zakrojoną walkę z Bractwem Muzułmańskim po Arabskiej Wiośnie w 2011 r., a w 2013 r. postawił przed sądem 94 domniemanych członków grupy powiązanej z tym ruchem.

Zgodnie z dokumentami Trend GYO, Saleh Mangoush, założyciel zarówno Trend w Turcji, jak i Itqan w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jest również założycielem Anda Company.

Mangoush ujawnił w dokumentach, że jest właścicielem 20 proc. Anda Company i jest jej dyrektorem generalnym. Wymienia również kilka innych saudyjskich firm, które założył, w tym jedną działającą w branży w złota i biżuterii, zarządzaniu hotelami, opakowaniach, częściach zamiennych do samochodów i kontraktach.

Departament Skarbu USA podaje, że Anda jest „jedną z największych inwestycji Hamasu w nieruchomości i budownictwo”. Firma została umieszczona na liście przedsiębiorstw objętych sankcjami USA w maju 2022 r. Anda Company była zarządzana przez kolegę Mangousha z zarządu Trend GYO, księgowego Hishama Qafisheha.

Multimilioner z Sudanu i finansista Hamasu Abdelbasit Hamza Elhassan Mohamed Khair „ma długotrwałe powiązania z finansowaniem terroryzmu, w tym historyczne związki z Al-Kaidą i firmami łączonymi z Osamą bin Ladenem”, zgodnie z dokumentami amerykańskiego Departamentu Skarbu, w którym Khair został umieszczony na liście osób objętych sankcjami 18 października 2023 r. Jest on dyrektorem generalnym i właścicielem sudańskiej firmy Zawaya Group, która również została umieszczona na amerykańskiej liście sankcyjnej 18 października.

Według urzędników z USA Kahir jest również właścicielem Larrycom Investment Company, sudańskiej firmy z zachodnią brzmiącą nazwą, w której Hamza jest głównym dyrektorem. Zawaya Group i Larrycom również zostały umieszczone na amerykańskiej liście sankcyjnej.

Qafisheh, były prezes Trend GYO, jest również mocno zaangażowany w operacje w Sudanie. W dokumentach Trend GYO z 2018 r. Qafisheh stwierdza, że zaczął inwestować w Sudanie w 2000 r., a od 2010 r. zasiadał w zarządzie dwóch spółek Khair Khartoum: Agrogate Holding, firmy infrastrukturalnej i wydobywczej, oraz Al Ruwad Real Estate Company. Obie zostały objęte sankcjami w listopadzie 2023 r.

Qafisheh przekazał tureckiemu Departamentowi Finansów, że Ruwad korzystając z partnerstwa, rozpoczął inwestycje w nieruchomości w Turcji w 2006 r. W dokumencie stwierdzono, że za pośrednictwem Ruwad, Qafisheh brał udział w „wykonaniu i budowie wielu rezydencji, biur i budynków komercyjnych w Turcji”. W 2014 r. został prezesem.

Departament Skarbu USA w oświadczeniu dotyczącym sankcji potwierdził, że Qafisheh jest członkiem zarządu Agrogate Holding i prezesem Ruwad.

Jak czytamy w materiałach, Qafisheh „przeprowadzał rozmowy kwalifikacyjne i zatrudniał kandydatów na kierowników Agrogate oraz miał bezpośredni kontakt z zarządem spółki”. Agrogate jest głównym graczem w sudańskim biznesie budowlanym od ponad dekady. W 2009 r. Zawaya Group otrzymała kontrakt na budowę, eksploatację i transfer (przyp. red. ang. BOT, forma finansowania i rozliczania projektów inwestycyjnych) dla projektu autostrady Dongola Argeen, 40-letniego planu budowy 358-kilometrowej autostrady łączącej Sudan i Egipt, której szacunkowy koszt wynosi 500 mln dol. Zawaya Group utworzyła Agrogate Holding w celu realizacji tego projektu.

Ruwad został założony w 2010 r. poprzez połączenie kilku firm Hamasu z siedzibą w Sudanie, podał Departament Skarbu. Qafisheh „podejmował decyzje o zatrudnianiu i zwalnianiu w Al Rowad, a także był zaangażowany w transakcje finansowe firmy”.

Przyjaciel Osamy bin Ladena, Abdelbasit Khair, jest dyrektorem generalnym hiszpańskiej firmy Zawaya Group for Development Investment Sociedad Limitada, która została umieszczona na liście sankcyjnej USA. Istnieją dowody na to, że decyzja Hamasu o przeniesieniu się do zachodnioeuropejskich firm jest nowym zjawiskiem, prawdopodobnie umożliwiającym uniknięcie wykrycia na Bliskim Wschodzie.

Hiszpańskie rejestry firm sprawdzone przez „Newsweek” pokazują, że tamtejsza Zawaya Group została założona w Walencji 19 grudnia 2022 r. Raporty finansowe spółki nie są jeszcze dostępne.

Stany Zjednoczone łączą również Hamas z firmą Sidar, która została założona w Algierii w 1998 r., zgodnie z dokumentami firmy sprawdzonymi przez „Newsweek”. Firma działa w branży budowlanej i ma siedzibę w Algierze. — Sidar Company, Anda Company i Agrogate Holding były jednymi z większych inwestycji Hamasu w nieruchomości i budownictwo. Kierownictwo biura inwestycyjnego Hamasu aktywnie zarządzało przedsiębiorstwem deweloperskim Sidar Company — twierdzą amerykańscy urzędnicy.

Dokumentacja finansowa Sidar wydaje się nie być zgodna z amerykańskim twierdzeniem, że była to jedna z większych inwestycji Hamasu w nieruchomości i budownictwo. Wynika z niej, że zatrudnia ona czterech pracowników, a jej przychody w 2022 r. wyniosły równowartość 790 tys. dol.

Pomimo złożonej natury firm powiązanych z Hamasem, rdzeń sieci opiera się na wsparciu dla organizacji na całym świecie lub ogólnie, na popieraniu sprawy palestyńskiej. Timothy Wittig, autor książki „Understanding Terrorist Finance” i pracownik Uniwersytetu Oksfordzkiego, powiedział „Newsweekowi”, że Hamas szukał krajów, w których wie, że jego firmy będą miały wsparcie w społeczności biznesowej.

Wittig przekonuje, że w finansowaniu terroryzmu często zdarza się, że „sympatyzujący biznesmeni oraz przywódcy polityczni i społeczni łączą wysiłki, aby zapewnić wzajemnie korzystne wsparcie finansowe”.

— Od dawna dotyczy to ruchu islamistycznego i Bractwa Muzułmańskiego, gdzie istnieje atrakcyjne „quid pro quo” oferujące grupom z czarnej listy finansową linię życia, a ich partnerom biznesowym uprzywilejowaną pozycję na peryferyjnych, ale lukratywnych rynkach — mówi Wittig.

Ekspert twierdzi, że sukces finansowy Hamasu w niektórych krajach „może być wskaźnikiem cichego i pośredniego wsparcia ze strony państwa”.

— To sposób na finansowe wspieranie Hamasu bez robienia tego bezpośrednio, co wiązałoby się z większymi międzynarodowymi kosztami politycznymi z powodu sankcji — wyjaśnia uczony z Oksfordu. — Pozwalając Hamasowi na prowadzenie interesów w danym kraju, rządy mogą mieć ciastko i zjeść ciastko.

Tekst opublikowany w amerykańskiej edycji „Newsweeka”. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.