Co napisał Donald Tusk? „Kiedy polscy żołnierze i strażnicy graniczni narażali zdrowie i życie, chroniąc nas przed zorganizowaną przez Putina i Łukaszenkę falą nielegalnej migracji, rząd PiS wpuścił, także za łapówki, 366 tysięcy ludzi z Azji i Afryki. Raport NIK potwierdził nasze najgorsze podejrzenia” – czytamy w mediach społecznościowych premiera. 

O co chodzi: Według raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie tzw. afery wizowej „działania podejmowane przez MSZ w zakresie nadzoru nad komponentem wizowym działalności konsularnej były niezgodne z prawem, niecelowe i nierzetelne oraz spowodowały niegospodarne rozdysponowanie środków publicznych”.  „W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów” – podano.

Kogo obciąża raport NIK? Kontrolerzy wskazali, że za nieprawidłowości odpowiadają czterej ministrowie PiS: Witold Waszczykowski, Jacek Czaputowicz, Zbigniew Rau oraz Szymon Szynkowski vel Sęk. Ministrowie nie nadzorowali rzetelnie tego, jak wydawano wizy.

Zobacz wideo Stanisław Nitras: Rozliczenie afery wizowej jej koniecznością, bo bez tego nie pójdziemy dalej

Komu wydawano wizy? Raport NIK wskazuje, że nie sprawdzano kto i w jaki sposób otrzymywał polską wizę. Na konsulów wydawano natomiast nacisk, by wydawali ich jak najwięcej, bo w Polsce masowo wydawano cudzoziemcom zezwolenia na pracę. Od 2018 do 2022 roku Polska wydała 6,5 mln wiz. Co piąta uprawniała do pobytu w całej strefie Schengen. „MSZ wyznaczył konsulom nawet normy wydawanych wiz. Jednocześnie MSZ oficjalnie zabronił im sprawdzać, czy osoba starająca się o wizę jako np. spawacz faktycznie ma niezbędne kwalifikacje i uprawnienia. Według NIK wydanie takiego zakazu to złamanie prawa. Do Polski mogli więc przyjeżdżać oszuści” – podała „GW”.

Więcej na ten temat przeczytasz w tekście Karoliny Treli: Ujawniono raport NIK ws. afery wizowej. „Korupcjogenny mechanizm”. Padły nazwiska czterech polityków PiS

Przeczytaj źródło: Donald Tusk

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version