Polscy siatkarze bronią złotego medalu zdobytego przed rokiem podczas turnieju finałowego w trójmiejskiej Ergo Arenie. Teraz miejscem zmagań jest Łódź, ale stawka równie wysoka. Dodatkowo obarczona ostateczną selekcją trenera Nikoli Grbicia, jeśli mowa o nadchodzących igrzyskach olimpijskich.
Mateusz Bieniek po zwycięstwie w meczu Polska – Brazylia
Miejsce w podstawowym składzie w starciu z Brazylijczykami wywalczył sobie kapitan wicemistrzów Polski, Aluronu CMC Warty Zawiercie. Mateusz Bieniek, bo o nim mowa, stworzył duet na środku siatki z Jakubem Kochanowskim.
„Bieniu” po meczu zdradził, jakie były nastroje w drużynie w trakcie starcia, kiedy Polacy rozpoczęli od przegranego, premierowego seta. Dokładając smaczną historię, związaną ze słowami Aleksandra Śliwki.
– Cały czas powtarzaliśmy, że taki jest sport i po pierwszym dość przekonująco wygranym secie przez Brazylię, że zaraz wrócimy do gry, że nie będą mogli grać tak przez cały mecz. Olek Śliwka zażartował, że mogą tak grać max przez 2,5 seta i będziemy mieli okazję ich ograć. I tak właśnie było (śmiech) – z uśmiechem skwitował środkowy kadry.
Warto dodać, że odwrócenie losów spotkania to też spora zasługa cytowanego Bieńka. Środkowy imponował nie tylko pod siatką, ale również w polu serwisowym, mocno utrudniając grę przeciwnikowi – i to serwując seriami udanych zagrywek.
Z kim Polacy chcieliby się zmierzyć w półfinale?
– Przeciwnik w półfinale jest nam totalnie obojętny. My znamy swoją wartość i wiemy, że jak zagramy na odpowiednim poziomie, to możemy wygrać z każdym – dodał Bieniek.
VNL 2024: Kiedy kolejny mecz reprezentacji Polski w Atlas Arenie?
Piątek (tj. 28 czerwca) to dzień bez meczu Polaków. Biało-Czerwoni przygotowują się ze spokojem do półfinałowego grania, które odbędzie się w sobotę. Z kim zagra Polska? Rywalem będzie ktoś z dwójki Włochy – Francja. Mecz mistrzów świata (choć w rezerwowym składzie) z mistrzami olimpijskimi od 20:00 w Atlas Arenie.
Za to trzy godziny wcześniej (tj. 17:00) na boisko wyjdą Słowenia i Argentyna. Stawką tego pojedynku będzie późniejszy, sobotni półfinał, gdzie rywalem będą Japończycy. Na niedzielę zaplanowano za to mecze o trzecie miejsce i finałową batalię.
