Administracja Donalda Trumpa wyraziła oczekiwanie, że prezydent Ukrainy przeprosi za swoje zachowanie wobec przedstawicieli USA. Według informacji podanych przez Bloomberg amerykański rząd w prywatnych rozmowach zaznaczył, że przeprosiny są niezbędne, aby naprawić napięte relacje między obu krajami.

Ostra wymiana zdań, która miała miejsce podczas piątkowego spotkania w Białym Domu, doprowadziła do sytuacji, w której Trump i Zełenski nie tylko nie podpisali umowy, ale również w napiętej atmosferze zakończyli rozmowy.

Kłótnia z Donaldem Trumpem. Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić?

Spotkanie, które miało być okazją do podpisania umowy dotyczącej surowców naturalnych, przerodziło się w konflikt. Po kłótni z Trumpem Zełenski opuścił Biały Dom, a zaplanowane wydarzenie zostało odwołane. W wywiadzie udzielonym wkrótce potem prezydent Ukrainy stwierdził, że nie uważa, by zrobił coś niewłaściwego, podkreślając, że jest wdzięczny USA, ale nie widzi potrzeby przepraszania. Z kolei sekretarz stanu USA Marco Rubio publicznie wezwał Zełenskiego do wyrażenia żalu za swoje postępowanie.

W odpowiedzi na tę sytuację europejscy liderzy, choć wyrazili solidarność z Ukrainą, apelują do Zełenskiego o podjęcie kroków w celu naprawy stosunków z USA. W szczególności Mark Rutte, sekretarz generalny NATO, wskazał na konieczność uznania roli Trumpa we wsparciu Ukrainy, sugerując, że – dla dobra przyszłych relacji –  ukraiński prezydent powinien spróbować odbudować mosty z Waszyngtonem.

Keir Starmer apeluje o naprawę relacji z USA

Podobnego zdania jest brytyjski premier Keir Starmer, który spotkał się z prezydentem Ukrainy niedługo po jego wizycie w Waszyngtonie. Starmer zasugerował, że Zełenski – mimo niezadowolenia z niektórych działań Trumpa – powinien podjąć wysiłki w celu załagodzenia sytuacji, aby uniknąć osłabienia pozycji Ukrainy w obliczu przyszłych negocjacji międzynarodowych. Jak zauważył, chociaż wielu europejskich krajów, w tym Wielka Brytania, wyraża poparcie dla Ukrainy, napięte relacje z USA mogą ograniczyć możliwości dalszego wsparcia – zarówno militarnego, jak i politycznego.

Po spotkaniu brytyjski premier miał zadzwonić do Donalda Trumpa i Emmanuela Macrona; dokładna treść tych rozmów nie jest znana, jednak źródła Bloomberga określiły je jako „konstruktywne”.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version