Aż jedna na cztery osoby dorosłe w Stanach Zjednoczonych może podejrzewać u siebie niezdiagnozowany zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) — wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Centrum Medycznego Wexner Uniwersytetu Stanowego Ohio.

ADHD to zaburzenie psychiczne, które zazwyczaj diagnozuje się u dzieci, zwykle chłopców, którzy mają trudności z koncentracją w szkole.

Internetowe filmy o ADHD w wieku dorosłym, zwłaszcza wśród kobiet, zwiększyły świadomość na temat tego zaburzenia i sprawiły, że coraz więcej osób zaczęło szukać u siebie objawów.

Jest to coś, co martwi psychologa Justina Barteriana, adiunkta klinicznego na Wydziale Psychiatrii i Zdrowia Behawioralnego Ohio State.

— Myślę, że często zachodzi nadmierne patologizowanie normalnej zmienności ludzkiej uwagi. Nie każdy jest w stanie utrzymać stały poziom koncentracji przez cały czas, istnieją też osoby, u których występują niektóre objawy ADHD, ale rodzi to znaczących problemów w ich codziennym życiu — powiedział Barterian w rozmowie z „Newsweekiem”.

— Badania sugerują, że filmy o ADHD, które krążą w mediach społecznościowych, często zawierają nieścisłości, co prowadzi niektórych do przekonania, że mają to zaburzenie, podczas gdy istnieją inne wyjaśnienia dla trudności, z którymi się borykają — mówił ekspert.

— Zaburzenia lękowe, depresja i ADHD — wszystkie te rzeczy mogą wyglądać podobnie, ale niewłaściwe leczenie może pogorszyć sytuację, zamiast pomóc komuś poczuć się lepiej i poprawić jego funkcjonowanie — powiedział psycholog.

Emma Llewellyn — która ma prawie 500 tys. obserwujących na TikToku i 400 tys. na Instagramie jako Mind Over Matter — tworzy filmy o swoim ADHD i powiedziała „Newsweekowi”, że temat ten zyskał popularność, ponieważ „tak wielu z nas dorastało w przekonaniu, że coś jest z nami nie tak”.

— Gdy ludzie zaczęli dzielić się swoimi doświadczeniami online, mogli poznać podobne osoby, po raz pierwszy w życiu poczuli się docenieni — powiedziała. — Tak wielu z nas żyło przez lata w cieniu, a teraz możemy mówić o sobie głośno i łączyć kropki, żeby zrozumieć źródła naszych problemów — dodała influencerka.

Objawy ADHD w wieku dorosłym często obejmują problemy z koncentracją, pamięcią i impulsywnością, które są na tyle poważne, że zakłócają codzienne życie i mogą się nasilać pod wpływem stresu lub konfliktów.

— U każdego objawy mogą wyglądać inaczej. Niektórzy mają większe trudności ze skupieniem się na wykładach lub z organizacją, podczas gdy inni zmagają się głównie z impulsywnością lub problemami ze śledzeniem toku rozmowy — powiedział Barterian.

Niektórzy dorośli z ADHD zostali zdiagnozowani jako dzieci i do dziś borykaj się z objawami, inni otrzymali diagnozę dopiero w dorosłości, bo wcześniej ich symptomy były ignorowane albo błędnie przypisywane innych zaburzeniom.

— Ludzie, u których obecnie diagnozuje się ADHD, zawsze je mieli — zauważyła Llewellyn. — To nie jest coś, co rozwija się dopiero w późniejszym okresie życia.

— Choć niektórym ludziom wydaje się, że ADHD jest obecnie naddiagnozowane, to raczej kwiestia tego, że system ochrony zdrowia nadrabia teraz zaległości i uświadamiamy sobie, że wiele przemknęło pod radarem, bo nie mieliśmy wystarczającej wiedzy — dodaje ekspertka.

Ankieta przeprowadzona przez Ohio State wśród 1 006 dorosłych Amerykanów wykazała, że 25 proc. dorosłych podejrzewa, że może mieć niezdiagnozowane ADHD, ale tylko 13 proc. podzieliło się tymi podejrzeniami z lekarzem.

— Prawdopodobnie są wśród nich osoby, które faktycznie mają ADHD, ale z różnych powodów nigdy nie dostały diagnozy. Jest również liczna grupa, która może wykazywać pewne objawy deficytu uwagi, ale nie w takim nasileniu, jakie jest konieczne, żeby zdiagnozować ADHD. Znajdą się też osoby, które doświadczają zaburzeń zdrowia psychicznego wpływających na skupienie i koncentrację — powiedział Barterian.

Ale jest też druga strona tej historii: osoby z ADHD walczące o prawidłowe diagnozy. Llewellyn potrzebowała trzech różnych lekarzy, aby uzyskać diagnozę, po tym, jak jeden lekarz jej nie wysłuchał, a inny odmówił skierowania jej do specjalisty.

— Zostałam zdiagnozowana w wieku 30 lat, ale zawsze wiedziałam, że coś jest nie tak z moim mózgiem — powiedziała.

— Osobiście uważam, że nieuczciwe i nierealistyczne jest zakładanie, że ludzie udają ADHD lub robią z niego wymówkę, zważywszy na to, że uzyskanie diagnozy może być tak długotrwałe i kosztowne — zaznaczyła influencerka.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version