Magdalena Sroka, która w poprzedniej kadencji była posłanką Porozumienia, a teraz reprezentuje Trzecią Drogę, będzie mogła w piątek zrobić coś, o czym marzy wielu. Czy zmusi Jarosława Kaczyńskiego do zeznań?
W piątek 15 marca komisja śledcza ds. Pegausa przesłucha pierwszego świadka, na którego powołała Jarosława Kaczyńskiego.Istniały obawy, że prezes PiS zrobi wszystko, aby nie stawić się przed komisją, bo przez osiem lat nie stawiał się w prokuraturze, choćby ws. dwóch wież. Podjął jednak inną decyzję i przyjdzie na przesłuchanie.
— Nie wiem, czy odpowiem na wszystkie pytania. Ja się obawiam, że tam będzie wiele pytań, na które ja nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo po prostu moja orientacja w tej sprawie niewiele przekracza to, co jest w tej chwili w mediach — stwierdził lider PiS.
Kaczyński nie złożył ani jednego podpisu
– Będzie kluczył, będzie próbował doprowadzić do sytuacji, w której mielibyśmy uznać, że nic się nie stało – mówi Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji, która jest gościnią podcastu „Wybory kobiet” Aleksandry Pawlickiej z „Newsweeka” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN.
— Ja oczywiście śledzę wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, te wszystkie, które zapadały od momentu, kiedy informacja o tym, że ten system jest stosowany, się pojawiła. Wiemy doskonale i wszyscy sobie zdajemy z tego sprawę, że żadne decyzje oficjalnie nie były podejmowane przez Jarosława Kaczyńskiego. On nigdzie na żadnych dokumentach nie złożył swojego podpisu, natomiast ponosi odpowiedzialność polityczną — dodaje Sroka.
— To on jako pierwszy w Polsce potwierdził fakt zakupu takiego systemu. Wcześniej od polityków słyszeliśmy, że jest to koń ze skrzydłami czy konsola do gier. Skąd miał taką informację? To były informacje niejawne — kontynuuje posłanka.
Na przesłuchanie przez komisję śledczą ds. Pegasusa będzie wezwany także Mariusz Kamiński, który jako koordynator służb specjalnych odpowiadał za zakup programu do prowadzenia operacji śledczych oraz były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który z budżetu swojego ministerstwa sfinansował zakup tego programu.
Sroka zapowiada, że jeśli okaże się, że Ziobro nie może stawić się przed komisją śledczą z powodu choroby nowotworowej, o której informuje w mediach społecznościowych, to komisja powoła w jego sprawie lekarza sądowego.
– Zakupiony przez CBA system, na który pieniądze zostały przelane z Funduszu Sprawiedliwości, jest złamaniem ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnego. To jest ustawa, którą szykował sam PiS. Oni sami złamali tę ustawę, finansując CBA z Funduszu Sprawiedliwości, który powinien służyć pomocy ofiarom przestępstw – mówi Sroka. — Obojętnie jak bardzo będą chcieli politycy PiS zamydlić tę sprawę, sprawić, żebyśmy mieli poczucie, że ta bańka jest nadmuchana, to jest nieprawda.
Kaczyński traci kontrolę nad PiS
Gościni „Wyborów kobiet” zapewnia, że komisja będzie dążyła do zbadania odpowiedzialności w tej sprawie głównych decydentów: — Konferencja pana Wąsika i pana Kamińskiego, którzy zarzekają się, że tak naprawdę wszystko było w porządku, „Polacy, nic się nie stało”, otóż nie, to było przekroczenie uprawnień.
Czy sprawa Pegasusa będzie kolejną, która przyczyni się do osłabienia pozycji Kaczyńskiego i rozłamu w PiS? Już dziś w zachowaniu prezesa, choćby podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej, gdy niszczył wieniec, widać rosnącą nerwowość. A jednocześnie widać również brak akceptacji coraz większej liczby polityków PiS dla strategii prezes partii. Partyjne frakcje coraz częściej zgłaszają krytyczne uwagi i sugerują, że Jarosław Kaczyński staje się balast ciągnącym notowania PiS w dół.
–Myślę, że powoli zaczyna mu się to wymykać spod kontroli, że jednak jego autorytet maleje, że tak zwane młode wilki, skupione gdzieś wokół Mateusza Morawieckiego, sprawne politycznie, nie do końca są zadowolone z pewnych kierunków – mówi w „Wyborach kobiet” Magdalena Sroka. — Mają natomiast świadomość, że dla większości elektoratu Prawa i Sprawiedliwości to jednak Jarosław Kaczyński jest tym magnesem. Dlatego mimo tych błędów, które on popełnia w ostatnim czasie, tak naprawdę wielu, to jednak on pociąga ten najtwardszy elektorat.
Czym są „Wybory Kobiet”?
„Wybory kobiet” to autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. To wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu.
Program poprowadzą dziennikarki: Arleta Zalewska z Faktów TVN oraz Aleksandra Pawlicka z „Newsweeka”, które od lat śledzą polską scenę polityczną.
Premiera najnowszego odcinka wideopodcastu „Wybory kobiet” w każdy czwartek o godz. 19:00 w TVN24GO, newsweek.pl i Onet audio.
Wszystkie odcinki dostępne TUTAJ.
HtmlCode
Rachunek sumienia
Newsweek.pl – wiadomości z Polski i ze świata. Najnowsze wydarzenia i opinie a także artykuły z kategorii społeczeństwo, biznes, kultura, historia, psychologia, trendy.