Chrapanie nie tylko zakłóca spokojny sen, ale także wpływa na zdrowie i jakość życia. Czasem wystarczą drobne zmiany, żeby pozbyć się problemu.
Szacuje się, że chrapie ok. 10 mln Polaków, z czego prawie połowa może o tym nie wiedzieć. Blisko 70 proc. chrapiących przyznaje, że nie czują się po przebudzeniu wypoczęci, czyli co najmniej 4 mln Polaków co rano wstaje niewyspanych, ma kłopoty z koncentracją i wiele innych problemów.
Przewlekle chrapią osoby z nieprawidłowościami w budowie dróg oddechowych, jak skrzywiona przegroda nosowa, powiększone migdałki czy przerośnięty języczek. Za zaburzenie mogą też odpowiadać polipy w nosie lub wiotczenie mięśni podniebienia miękkiego. Chrapanie dotyka najczęściej osoby otyłe, a także kobiety po menopauzie. Chrapią też dzieci. U nich może sygnalizować to problem przerośniętego migdałka i skutkować bólem głowy, zmęczeniem, częstymi infekcjami górnych dróg oddechowych. U niektórych regularne nocne chrapanie wiąże się z bezdechami sennymi, a to powoduje podwyższone ciśnienie krwi, niekontrolowane nadciśnienie, przewlekłe zmęczenie, brak koncentracji, senność, a nawet skłonność do depresji.
Nieprzespane noce to także zmora bliskich osób, które chrapią. Partnerzy chrapiących w ciągu nocy śpią nawet półtorej godziny krócej. Wydobywające się z ust śpiącego dźwięki osiągają głośność nawet do 80 decybeli, jak kosiarka do trawy. Według WHO takie natężenie dźwięku jesteśmy w stanie znieść – bez uszczerbku na zdrowiu – maksymalnie do dwóch godzin, ale nie przez całą noc.
Jak uwolnić się od chrapania?
Czasem wystarczy zmiana stylu życia. Osobom z nadwagą zaleca się zmniejszenie masy ciała z pomocą diety i ćwiczeń. Powinny również unikać alkoholu, który obniża napięcie mięśni, powodując nasilenie chrapania. Warto także spać na płaskiej poduszce oraz na boku lub brzuchu. Jeśli to nie pomaga, zalecana jest diagnostyka. Być może konieczny będzie małoinwazyjny zabieg laryngologiczny, który poprawi drożność nosa czy usztywni tkanki miękkie gardła oraz zwiększy przekrój dróg oddechowych.
Chrapanie jest dolegliwością, której pacjenci często u siebie nie słyszą. Dlatego tak ważne jest, by do konsultacji ze specjalistą zmotywowali ich bliscy. Mogą tak ocalić zdrowie partnera, ale też własne, bo jeśli problem zostanie rozwiązany, ich samopoczucie i komfort snu także się poprawią.
Jak leczyć chrapanie?
Dr n. med. Iwonna Gwizdalska
Szpital Optimum
Chrapania nie należy lekceważyć, ponieważ może być połączone z bezdechem sennym, który może prowadzić do niedotlenienia organizmu w trakcie snu. To poważny problem zdrowotny, który zwiększa ryzyko chorób sercowo–naczyniowych, nadciśnienia, przewlekłego zmęczenia, senności w ciągu dnia i problemów z koncentracją. Częstą przyczyną są nieprawidłowości anatomiczne nosa i gardła, np. skrzywiona przegroda nosowa, przerost migdałków czy wiotkość podniebienia miękkiego. Stosuje się wówczas leczenie chirurgiczne, np. korekcję przegrody nosowej, zmniejszenie małżowin nosowych, tonsillektomię czy plastykę podniebienia. W ciężkich postaciach bezdechu pomocna jest terapia CPAP, utrzymująca drożność dróg oddechowych i poprawiająca komfort snu oraz zdrowie pacjenta.