Według wstępnych szacunków, w Niemczech prawdopodobnie odwołanych zostanie ponad 3400 lotów. Około 510 tys. pasażerów nie będzie mogło podróżować zgodnie z planem, poinformowało stowarzyszenie w Berlinie – podaje stowarzyszenie lotnisk ADV.
– Strajk w jedenastu miejscach jednocześnie to nowy wymiar – zapowiada szef ADV Ralph Beisel, cytowany przez tagesschau.
Niemcy. Strajki na lotniskach. Które nie będą działać?
Wszystkie rejsy wstrzymano m.in. w Berlinie z portu lotniczego Berlin Brandenburg BER oraz w Frankfurcie z lotniska Fraport.
Operator Fraport radzi podróżnym, aby „nawet nie przyjeżdżali”. – Żaden samolot nie otrzymał pozwolenia na start – podał rzecznik kontroli ruchu lotniczego i dodał, iż „w poniedziałek z lotniska nie odleci żaden samolot pasażerski”.
Jak czytamy na portalu hessenschau „spośród 1116 startów i lądowań, w których miało wziąć udział około 150 tys. pasażerów, we Frankfurcie odwołano już 1054 loty”. Część pasażerów została przewieziona autobusem na lotnisko Frankfurt-Hahn, którego strajk nie dotyczy.
Strajki w Niemczech. LOT odwołuje rejsy
Polskie Linie Lotnicze LOT podały, że w związku ze strajkami na niemieckich lotniskach w Berlinie, Monachium i Frankfurcie, odwołuje dziesięć poniedziałkowych lotów do tych miast z Warszawy.”Z pasażerami dotkniętych rejsów skontaktuje się nasze Call Center celem zmiany rezerwacji” – zapowiedział na platformie X rzecznik LOT Krzysztof Moczulski.
Odwołano loty o numerach: LO387 z Warszawy do Berlina, LO388 z Berlina do Warszawy, LO389 Warszawa-Berlin, LO390 Berlin-Warszawa, LO351 Warszawa-Monachium, LO352 Monachium-Warszawa, LO353 Warszawa-Monachium, LO354 Monachium-Warszawa, LO381 Warszawa-Frankfurt i LO382 Frankfurtu-Warszawa.
Niemcy. Strajki na lotniskach. Pracownicy domagają się podwyżek
Poniedziałkowy strajk dotyczy również lotnisk w Monachium, Stuttgarcie, Kolonii/Bonn, Duesseldorfie, Dortmundzie, Hanowerze, Bremie oraz Hamburgu.
Strajk został ogłoszony przez związek zawodowy Verdi w związku ze sporem płacowym w sektorze publicznym. Następna tura negocjacji zaplanowana jest na piątek. Związek domaga się ośmiu procent podwyżki. Pracodawcy nie przedstawili jeszcze konkretnej oferty, ale uważają, że żądania są nie do zrealizowania.
„Czujemy się zmuszeni do zorganizowania tego strajku ostrzegawczego, ponieważ pracodawcy nie przedstawili jeszcze oferty w trwających negocjacjach płacowych dla pracowników sektora publicznego” – powiedziała Christine Behle, zastępca krajowego przewodniczącego Verdi, cytowana przez tagesschau.
Źródła: tagesschau, hessenschau
