Sprawa subwencji PiS: W sierpniu PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS za wybory parlamentarne w 2023 r. Powodem były nieprawidłowości związane z korzystaniem w kampanii ze środków publicznych. Nieuznawana przez obecną koalicję rządzącą Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych na początku grudnia uwzględniła skargę PiS. Pod koniec grudnia PKW zdecydowała się w nowej uchwale przyjąć sprawozdanie PiS. Jednocześnie dodała, że „nie przesądza przy tym, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jest sądem w rozumieniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i nie przesądza o skuteczności orzeczenia„. Według PKW PiS powinien otrzymać łącznie ponad 38 mln zł.
Reakcja ministra finansów: W środę Andrzej Domański stwierdził w wydanym oświadczeniu m.in., że uchwała PKW jest „wewnętrznie sprzeczna”. Zaznaczył, że w Ministerstwie Finansów przeprowadzone zostały szczegółowe analizy prawne i zwrócił się do PKW o „dokonanie wykładni uchwały, czyli wyjaśnienia wątpliwości co do jej treści„.
Komentarze dotyczące decyzji Andrzeja Domańskiego:
„Bardzo rozsądne podejście min. Domańskiego do niespójnej uchwały PKW w sprawie pieniędzy dla PiS. Trzeba działać rozważnie, zgodnie z prawem. I z pewnością nie ulegać naciskom partii, która masowo wręcz łamała prawo wyborcze i bezwstydnie wykorzystywała państwowe fundusze do swojej kampanii” – skomentował na portalu X europoseł KO Krzysztof Brejza.
„Piłka wraca na właściwe boisko, czyli PKW. To ten organ jest strażnikiem przepisów Kodeksu Wyborczego i nie powinien przerzucać tej odpowiedzialności na inne organy państwowe. Dobra decyzja Min. A. Domańskiego” – stwierdził z kolei wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha (KO).
„Słuszna decyzja. PKW powinna podejmować uchwały, a nie rzucać zagadkami” – stwierdził krótko wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski (Nowa Lewica).
„Kłaniają się podstawy czytania ze zrozumieniem. Dla Ministra Finansów to pismo z PKW nie powinno być problematyczne. Widocznie strach przed pryncypałem jest ważniejszy niż polskie prawo” – skomentował były premier Mateusz Morawiecki. W piśmie z 30 grudnia, o którym wspomniał polityk PiS, PKW informowała Domańskiego m.in. o tym, że kwota dotacji przysługującej Prawu i Sprawiedliwości to ok. 38,7 mln zł.
– Nie znam trybu, który pozwala ministrowi wystąpić z takim pytaniem i PKW nie wydaje tego typu interpretacji – mówił w Radiu ZET poseł PiS Sebastian Kaleta. – To jest gierka pewnie Donalda Tuska, która ma doprowadzić do tego, żeby zmienić głosowanie w PKW tak naprawdę, żeby zrobić jeszcze raz głosowanie nad treścią tej uchwały, czego przepisy prawa nie przewidują (…). Minister finansów dostaje uchwałę, płacić i tyle – powiedział.
Minister finansów żąda od PKW wyjaśnienia wątpliwości. „Ja się PiS-u nie boję”
Źródła: Ministerstwo Finansów, PKW, Krzysztof Brejza na portalu X, Arkadiusz Myrcha na portalu X, Mateusz Morawiecki na portalu X, Dariusz Standerski na portalu X, Radio ZET