Wypowiedź ambasadora Rosji: Informację tę przekazał agencji RIA Nowosti ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew. – Jeśli chodzi o personel techniczny, nie jest on uznany za osoby niepożądane i w zasadzie mógłby kontynuować pracę w Polsce. Pozostaje do ustalenia ich dalszy pobyt – podkreślił dyplomata. 

Konsulat znika z Polski: W zeszłym tygodniu Radosaw Sikorski przekazał, że „dysponuje informacjami, że za próbami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych stoi Federacja Rosyjska”. Dlatego też podjął decyzję o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu. – Personel zostanie uznany za osoby niepożądane – dodał szef MSZ. 

Zobacz wideo Dworczyk o sankcjach nałożonych na Rosję: To wciąż gra pozorów, jesteśmy zbyt mało zdecydowani

Radosław Sikorski mówił też o ewentualnym wydaleniu ambasadora Rosji z Polski. – Jeszcze do tego nie doszło, ale jeśli akty dywersji będą się powtarzały, to nie możemy tego wykluczyć – podkreślił i przypomniał o restrykcjach, które nałożono na rosyjskich dyplomatów. – Pracownicy ambasady w Warszawie mogą tylko jeździć po Mazowszu, a konsulowie tylko w swoich okręgach. Po to, żeby im utrudnić prowadzenie działalności niezgodnej ze statusem dyplomaty – powiedział szef MSZ.

Czytaj także: Viktor Orban odwiedza Gruzję po wyborach. Jest reakcja UE. „Bezczelna bzdura”.

Źródło: kommersant.ru

 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version