Do niezwykłego wydarzenia doszło w czwartek, prefekturze Deqin w prowincji Yunnan, w południowo-zachodniej części Chin. Grupa turystów wędrujących przez pasmo górskie Meili w tamtejszym parku narodowym nagrała schodzącą z góry lawinę. Początkowo mogło się zdawać, że zjawisko jest daleko i obserwatorom nic im nie grozi. W ciągu kilku sekund sytuacja uległa jednak dramatycznej zmianie.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Lawina zeszła błyskawicznie
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie całego zajścia. Widać na nim turystów, którzy w panice uciekają przed lawiną śnieżną, kryjąc się za lokalnymi zabudowaniami. Masa śniegu zeszła z olbrzymią prędkością:
Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku uderzenia tej lawiny. Nie zawsze jednak tak było. W przeszłości zdarzało się, że schodzące w tym rejonie masy śniegu zbierały tragiczne żniwo.
W górzystych rejonach prowincji Yunnan śnieżne lawiny nie są niczym wyjątkowym. W maju 2007 roku w Dequin zginęły z tego powodu dwie osoby, a sześć zostało rannych.
W Japonii śniegu też na potęgę
Masy śniegu dają się we znaki również mieszkańcom innej części Azji. W Japonii utrzymują się potężne śnieżyce.
W leżącym na północy kraju mieście Aomori w poniedziałek o godz. 10:00 lokalnego czasu grubość pokrywy śnieżnej wynosiła 5 metrów. Z kolei w miejscowości Uonuma zanotowano 3,81 m śniegu, a w prefekturze Fukuszima 3,13 m – podaje Japońska Agencja Meteorologiczna (JMA).
JMA ostrzega mieszkańców przed możliwymi lawinami śnieżnymi, a także przed oblodzeniem na drogach na tych terenach.
Źródło: Yicaiglobal.com, Chinatrekking.com, AFP
