Wtorek 20 lutego był kolejnym dniem strajku rolników, którzy sprzeciwiają się polityce rolnej Unii Europejskiej, Zielonemu Ładowi oraz bezcłowemu napływowi towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. W efekcie na wielu drogach w kraju wystąpiły utrudnienia. W sieci pojawiło się mnóstwo nagrań i zdjęć dokumentujących blokady, ale jedno z nich szczególnie wzburzyło internautów.
Strajk rolników. Karetka próbowała przejechać zablokowaną drogą
Nagranie przedstawia próbę przejazdu karetki pogotowia przez jedną z zablokowanych ulic. Na filmie można usłyszeć, że „informacje o tym, które drogi będą zablokowane, są w komunikatach, a mimo tego karetka i tak chciała przejechać”. Po chwili ratownicy wybrali inną drogę i z włączonymi syrenami trąbili na zebranych protestujących, aby umożliwili przejazd. Wśród strajkujących rolników rozległy się okrzyki, aby zejść z drogi. Kiedy już utworzono korytarz, karetce udało się przejechać.
„Od razu odpowiem: sytuacje, w których ktokolwiek blokuje przejazd karetki, są karygodne” – napisał dziennikarz Jakub Wiech. Podobnego zdania byli internauci. „Krytykuję blokowanie karetek przez kogokolwiek. Ktoś, kto jest odpowiedzialny za protest jeśli chodzi o logistykę, powinien za to oberwać. A protesty popieram” – brzmiał jeden z komentarzy. Natomiast niektórzy zwracali uwagę, że odpowiedzialność powinni ponieść strajkujący na miejscu rolnicy.
Rolnicy zablokowali drogi w całej Polsce. Odnotowano liczne utrudnienia
Jednym z miast, które mocniej odczuło protest, był Kraków, gdzie według doniesień przemieszczały się długie kolumny traktorów. „W związku z protestem rolników występują utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej na liniach aglomeracyjnych” – informowano w ciągu dnia na stronie internetowej miasta. Ciężka sytuacja była również w Dorohusku. Komendantka Ewa Czyż z chełmskiej policji powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że protestujący przed przejściem w Dorohusku od rana przestali całkowicie przepuszczać ciężarówki w kierunku Ukrainy. Większe utrudnienia występowały również w Gdańsku, Poznaniu i na Mazowszu.
