Prezydent Rosji Władimir Putin pośrednio potwierdził, że wojska Korei Północnej znajdują się w Rosji. Odniósł się do zdjęć satelitarnych opublikowanych przez służby wywiadowcze Korei Południowej.

— Zdjęcia to poważna sprawa, jeśli są dowody zdjęciowe, to coś odzwierciedlają — powiedział Putni zagranicznym dziennikarzom, donosi „The Washington Post”.

Putin przypomniał również o traktacie bezpieczeństwa łączącym oba kraje, który zawiera klauzulę o wzajemnej obronie.

— Jeśli chodzi o nasze stosunki z KRLD, to traktat, który został ratyfikowany, podkreśla, jak bardzo poważnie traktujemy to wzajemne porozumienie — powiedział Putin.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin potwierdził, że istnieją dowody na obecność wojsk Korei Północnej w Rosji i dodał, że byłoby „bardzo, bardzo poważne”, gdyby przygotowywały się one do walki w Ukrainie.

Rzecznik Białego Domu John Kirby podał, że Stany Zjednoczone uważają, że co najmniej 3 tys. żołnierzy Korei Północnej jest szkolonych w Rosji.

Południowokoreańskie służby wywiadowcze opublikowały w zeszłym tygodniu zdjęcia satelitarne, na których widać północnokoreańskie wojska na poligonie na rosyjskim Dalekim Wschodzie.

Służby Seulu poinformowały również telewizję NBC News, że wykorzystują technologię sztucznej inteligencji do rozpoznawania twarzy, aby potwierdzić obecność północnokoreańskich żołnierzy w Ukrainie.

Południowokoreańska agencja wywiadowcza szacuje, iż Pjongjang wyśle do Rosji nawet 12 tys. osób, w tym członków sił specjalnych, a większość z nich dotrze na miejsce do grudnia.

Ukraiński wywiad wojskowy poinformował już, że jedna grupa północnokoreańskich żołnierzy została wysłana do rosyjskiego regionu przygranicznego Kursk, gdzie Ukraina prowadzi inwazję.

Korea Północna wcześniej odrzucała zarzuty, że wysłała swoje wojska do Rosji, aby pomóc w wojnie przeciwko Ukrainie, nazywając je „bezpodstawnymi, stereotypowymi plotkami”.

Wojska Korei Północnej walczące w Ukrainie oznaczałyby pierwszą zagraniczną wojnę w historii tego kraju. Azjatycki kraj pozostał jednym z niewielu międzynarodowych sojuszników Rosji po niesprowokowanej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r., nieustannie dostarczając Rosji krytyczną broń w celu uzupełnienia jej kurczących się zapasów.

W czwartek prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol powiedział, że jego rząd „nie będzie siedział bezczynnie”, jeśli sąsiad wyśle wojska do Rosji. Stwierdził, że może to oznaczać rewizję długoletniej polityki kraju polegającej na tym, by nie dostarczać broni krajom zaangażowanym w konflikty.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version