Konflikt dotyczący mianowania nowych ambasadorów RP między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a prezydentem Andrzejem Dudą trwa od marca bieżącego roku – informował PAP. Szef resortu Rados³aw Sikorski we wtorek 27 sierpnia został zapytany o tę sprawę w Polsacie News. – Modlę się o to, by prezydent powołał wskazanych kandydatów na ambasadorów – powiedział minister.

Zobacz wideo Radosław Sikorski pokazał jak podróżuje do pracy. „Zawsze to parę kalorii”

Radosław Sikorski „modli się”, żeby Andrzej Duda powołał ambasadorów

Radosław Sikorski zapewnił, że przygotował profesjonalnych kandydatów na stanowiska dyplomatów. – Oni mają zgodę państwa przyjmującego i pozytywną rekomendację komisji spraw zagranicznych – zaznaczył minister. Przypomnijmy, że w marcu resort poinformował, że Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów. Wycofano także kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu. Jednocześnie MSZ „wyraziło nadzieję na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju”.

Andrzej Duda zarzucił MSZ metody „rodem z PRL-u”. Radosław Sikorski zapewnia, że działał zgodnie z ustawą PiS

Minister we wtorkowej rozmowie z Polsatem News powiedział, że podczas wyboru kandydatów na ambasadorów działał zgodnie z ustawą uchwaloną jeszcze przez PiS. Polityk wyraził więc zdumienie czerwcową wypowiedzią Andrzeja Dudy, w której zarzucił MSZ kierowanie się metodami „rodem z PRL-u”. Radosław Sikorski stwierdził, że „pan prezydent chyba strajkuje”. – To jest niezrozumiałe, że pan prezydent nie chce powołać nawet osób w miejsce, gdzie nie ma odwołania wybranych przez PiS osób. W Izraelu przez trzy lata był wakat – powiedział minister.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version