Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski nie stawił się na przesłuchaniu przed komisją ds. Pegasusa. Tomasz Trela, zastępca przewodniczącej gremium, złożył dwa wnioski, które poddano pod głosowanie.
Komisja ds. Pegasusa składa wnioski. Bogdan Święczkowski nie stawił się na przesłuchaniu
Jeden z nich dotyczył nałożenie kary grzywny w wysokości 3 tys. zł za niestawiennictwo się przed komisją. Kolejny wniosek zaś dotyczył skierowania sprawy do prokuratora generalnego Adama Bodnara.
Fragment składanego wniosku głosi: „komisja zwraca się o przeprowadzenie czynności procesowych w postaci przesłuchania prezesa TK przez prokuratora generalnego (…)”.
– Sytuacja nie jest wielkim zdziwieniem dlatego, że to kolejna osoba, która została wezwana na przesłuchanie, a należy do obozu ludzi PiS, którzy postanowili bojkotować, utrudniać pracę komisji śledczej – mówił Trela.
Komisja śledcza ds. Pegasusa większością głosów przegłosowała obydwa wnioski, które przedstawił Tomasz Trela. Za wnioskiem do Sądu Okręgowego o nałożenie kary pieniężnej na Święczkowskiego opowiedziało się siedmiu członków komisji, jeden był przeciw. Z kolei za skierowaniem wniosku do Adama Bodnara o przesłuchanie prezesa TK było siedem osób, jedna wstrzymała się od głosu.
Bogdan Święczkowski nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Zapowiadał taki ruch
O tym, że Bogdan Święczkowski nie stawi się na przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa, poinformował w poniedziałek sam prezes Trybunału Konstytucyjnego. W piśmie skierowanym do marszałka Sejmu Szymona Hołowni podkreślił, że nie będzie uczestniczył „w bezprawnych działaniach Sejmu”.
„W świetle powyżej przytoczonych powodów stawiennictwo Prezesa TK na przesłuchaniu tzw. Sejmowej Komisji Śledczej stanowiłoby oczywiste załamanie prawa” – ocenił Święczkowski. Ponadto dodał też: „Pragnę podkreślić, że nie mam nic do ukrycia i niezwłocznie mogę złożyć zeznania w przypadku powołania przez Sejm RP komisji śledczej bez naruszania prawa oraz konstytucji RP”.
Zanim przystąpiono do głosowania nad wnioskami złożonymi przez Tomasza Trelę, Przemysław Wipler stwierdził, że rząd nie zrobił nic w kwestii zmiany prawa i uporządkowania sytuacji z Trybunałem Konstytucyjnym i jego orzeczeniem ws. komisji. W ocenie TK działania komisji są niezgodne z polską konstytucją. Ze stanowiskiem posła Konfederacji nie zgodził się Sławomir Ćwik.
Więcej informacji wkrótce