W poniedziałek 8 lipca Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki rakietowe na Ukrainę. Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że w ich wyniku zginęło kilkadziesiąt osób. Rosja zaatakowała między innymi szpital dzieciêcy w Kijowie. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z momentu ataku.
Nagranie ataku na szpital dziecięcy w Kijowie. „Rakieta nie została trafiona przez obronę przeciwlotniczą”
Nagranie opublikowała na portalu X ukraińska platforma rządowa United24. Pokazuje ono moment, w którym rosyjska rakieta uderzyła w budynek szpitala. Podkreślono, że do ataku doszło w godzinach szczytu.
Filmik ukazujący moment ataku opublikował również ukraiński influencer Ihor Lachenkov. „Dla tych, którzy twierdzą, że 'to nie było bezpośrednie uderzenie’. Rakieta na filmie nie została trafiona przez obronę przeciwlotniczą i leciała prosto na cel, którym był dokładnie szpital Ohmatdyt” – napisał Lachenkov na X.
Kanał Kijów24 opublikował na Telegramie materiał dotyczący ratowników, którzy uczestniczyli w akcji po ataku na szpital w Kijowie. Przekazali, że widzieli rannych, gdy ci jeszcze żyli, jednak ostatecznie nie zdołano ich uratować.
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Bardzo ważne jest, aby wszyscy zobaczyli, czym jest Rosja
Jeden z oddziałów zaatakowanego szpitala został zniszczony. Ukraińskie Ministerstwo Zdrowia przekazało, że dzieci, które przebywały w placówce, „miały ostatnią szansę na ratunek, to tam były dializowane”. Do ataku na szpital odniósł się też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Rosja nie może twierdzić, że nie wie, dokąd lecą jej rakiety, musi zostać pociągnięta do pełnej odpowiedzialności za wszystkie swoje zbrodnie. Przeciwko ludziom, przeciwko dzieciom, przeciwko ludzkości w ogóle. Bardzo ważne jest, aby świat nie milczał na ten temat, aby wszyscy zobaczyli, czym jest Rosja i co robi” – napisał Zełenski na X.
