Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski gościł we wtorek rano w RMF FM, gdzie mówił m.in. o Marszu Niepodległości, który przeszedł 11 listopada przez stolicę czy wpływie wygranej Donalda Trumpa w USA na poziom bezpieczeństwa Polski w Europie.
Nie zabrakło także tematu wyborów prezydenckich 2025, a także prawyborów w samej Koalicji Obywatelskiej. Przypomnijmy – w sobotę zarząd partii zdecydował, że kandydata do walki o Pałac Prezydencki wyłoni głosowanie członków formacji.
Wybory prezydenckie 2025. Rafał Trzaskowski o prawyborach w KO
Głosowanie odbyć ma się jeszcze w listopadzie. Politycy koalicji wybierać będą pomiędzy obecnym szefem MSZ Radosławem Sikorskim a właśnie Rafałem Trzaskowskim, który sam miał wnioskować o przeprowadzenie takiej procedury.
Prezydent Warszawy podkreślił, że de facto kandydatem na prezydenta jest od 2020 roku i wciąż podtrzymuje chęć kandydowania.
– Natomiast pojawił się Radosław Sikorski, który ma bardzo mocne ambicje i uważam, że trzeba to rozstrzygnąć. Prawybory mogą to rozstrzygnąć – powiedział, dodając, że jeśli część partii nie wspierałaby go, trudno byłoby wyobrazić sobie walkę.
– Kandydat powinien być bardzo mocny i mieć silny mandat – mówił.
Rafał Trzaskowski o wynikach wyborów w USA. „Trump jest realistą”
W rozmowie Rafał Trzaskowski skomentował także słowa marszałka seniora i posła PSL Marka Sawickiego, który stwierdził, że ostateczną decyzję i tak podejmie Donald Tusk. – Marek Sawicki nie rozumie, jak działa Koalicja Obywatelska – odparł. Wskazał przy tym, że o ostatecznym rezultacie prawyborów zdecydują członkowie, a cały system jest transparentny.
Prezydent Warszawy komentował także rozmowę Andrzeja Dudy z Trumpem. Polityk przekazał, że jest to „dobry sygnał dla Polski„. W kontekście ataku Rosji w Ukrainie Trzaskowski ocenił, że Trump jest realistą i nie pozwoli Władimirowi Putinowi wyjść z wojny zwycięsko.
Włodarz stolicy wskazał, że Europa musi być gotowa na każdy scenariusz. – Musimy wzmacniać nasze zdolności obronne, przekonywać do tego Unię Europejską, ja to robię od wielu lat. My jesteśmy wzorem, jako Polska będziemy wydawać ponad 5 proc. PKB na obronność – dodał.
– To jest absurd, że Niemcy nie biorą odpowiedzialności za siebie i za obronność w Europie – ocenił surowo.