Ołeksij Nejiżpapa zwrócił uwagę, że sukces jest rezultatem „owocnej pracy całych Sił Obronnych Ukrainy”.

– Pierwszym takim udanym doświadczeniem było użycie systemu rakietowego Neptun. A później, podczas wspólnej operacji Marynarki Wojennej i SBU, wykorzystaliśmy morskie drony kamikadze, które wpłynęły do Zatoki Sewastopolskiej – relacjonował podjęte działania w rozmowie z ArmyInform dowódca marynarki wojennej Ukrainy.

Morze Czarne. Rosjanie zmuszeni do wycofania się

– Wieloetapowa wspólna praca (…) umożliwiła pozbawienie okrętów rosyjskiej marynarki wojennej możliwości działania w zachodniej części Morza Czarnego, a następnie zmusiliśmy je do wycofania się z zatok okupowanego Sewastopola do Noworosyjska – podkreślał Ołeksij Nejiżpapa. Jak dodał, oddzielające Krym od Rosji Morze Azowskie „stało się niebezpieczne dla manewrów”.

Wojskowy wskazywał, że kluczem okazały się uderzenia rakiet dalekiego zasięgu. Chodzi o brytyjskie pociski Storm Shadow. Kijów posłał w ten rejon także bezzałogowe okręty kamikadze. W ten sposób przypuszczono atak na okupowane przez Rosję platformy gazu w pobliżu Krymu. 

Krym. Ukraina chce zniszczyć strategiczne wieże

Jak zaznaczył Nejiżpapa, celem Ukrainy jest zniszczenie wież platform gazowych, na których nieprzyjaciel osadził siły specjalne. Jedyną formą zaopatrzenia okupantów jest droga powietrzna za pomocą śmigłowców, którą można łatwo ostrzelać.

– Nie możemy pozwolić wrogowi na posiadanie świadomości morskiej, nie możemy pozwolić mu na monitorowanie naszych okrętów cywilnych lub wojennych i ogólne zrozumienie sytuacji – zarzekał się dowódca marynarki wojennej Ukrainy.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version