Limuzyna z Wołodymyrem Zełenskim zajechała pod zachodnie skrzydło Białego Domu, gdzie znajduje się Gabinet Owalny, o godzinie 17:23. Na prezydenta Ukrainy czekał Donald Trump.

Amerykański lider uścisnął dłoń szefa władz w Kijowie, stanął z nich do zdjęcia, po czym obaj weszli do środka rezydencji amerykańskiej głowy państwa.

– Mamy coś, co jest bardzo dobrą umową. To wielkie zobowiązanie Stanów Zjednoczonych. Dziś (w piątek – red.) podpiszemy umowę dotyczącą minerałów  – powiedział Donald Trump krótko po powitaniu swojego gościa. Prezydent USA – cytowany przez agencję Reutera – dodał, że miał „bardzo dobre rozmowy” z Władimirem Putinem.

Zełenski i Trump uścisnęli dłonie. Wcześniej odbyły się rozmowy z senatorami

Dokładnie w momencie, gdy Wołodymyr Zełenski zostawił powitany przez Donalda Trumpa, w mediach społecznościowych przywódcy Ukrainy pojawił się wpis, informujący o jego wcześniejszych naradach z senatorami Partii Republikańskiej i Partii Demokratycznej.

„Nasze rozmowy koncentrowały się na dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy, stosownych inicjatywach ustawodawczych, moim spotkaniu z prezydentem Trumpem, wysiłkach na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju, naszej wizji zakończenia wojny oraz znaczeniu solidnych gwarancji bezpieczeństwa” – czytamy.

We wpisie czytamy, że wizyta w Waszyngtonie jest z perspektywy Ukrainy „ważna”. „Jesteśmy dumni, że mamy strategicznych partnerów i przyjaciół, takich jak Stany Zjednoczone. Jesteśmy wdzięczni za niezachwiane dwuizbowe i dwupartyjne wsparcie dla Ukrainy przez wszystkie trzy lata pełnoskalowej agresji Rosji” – podkreślono. Wśród uczestników spotkania na Kapitolu pojawił się m.in. Keith Kellogg, specjalny wysłannik Donalda Trumpa do spraw Rosji i Ukrainy.

Waszyngton. Spotkanie Trump – Zełenski. Napięte relacje USA i Ukrainy

W tygodniach umowa była negocjowana między obiema stronami, co nie obyło się bez zgrzytów. Donald Trump nazwał Wołodymyra Zełenskiego „dyktatorem bez wyborów” i przestrzegł go, że jeśli nie opuści swojego stanowiska, jego państwo przegra konflikt z Rosją i upadnie. Mimo to w czwartek podczas spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem, amerykański lider pytany o to, czy dalej uważa swojego ukraińskiego odpowiednika „dyktatorem” odparł zaskakująco: – Ja to powiedziałem? Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałem.

Równolegle Waszyngton otworzył się na Moskwę i prowadzi negocjacje z Kremlem. USA dyskutują z Rosją na temat poprawy relacji dwustronnych oraz zakończenia wojny w Ukrainie. W ubiegły wtorek doszło do spotkania sekretarza stanu Marco Rubio i ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa w Rijadzie. Strony miały wówczas ustalić ramowy plan dojścia do pokoju. Ma on zakładać trzy punkty: rozejm, rozpisanie nowych wyborów prezydenckich w Ukrainie i podpisanie traktatu pokojowego już z nowymi władzami w Kijowie.

Donald Trump zapowiadał, że do końca lutego chciał spotkać się nie z Wołodymyrem Zełenskim, a Władimirem Putinem. Ostatecznie do takich rozmów w cztery oczy jeszcze nie doszło i nie ma terminu, w którym mogłoby do nich dojść. Przedstawiciele USA i Rosji mimo to dalej toczą narady bilateralne. Kreml nie kryje z tego względu zadowolenia.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version