Co piąty nastolatek planował samobójstwo, co szósty się okalecza, blisko połowa ma zaburzenia odżywiania i skrajnie niską samoocenę. Młodzi wołają o pomoc.

Nic nie znaczę, nic nie potrafię, dla nikogo nie jestem ważny – tak myślą o sobie młodzi ludzie w kryzysie psychicznym. Doświadcza go prawie milion nastolatków w Polsce, z czego 600 tys. wymaga natychmiastowej pomocy – szacuje UNICEF.

Samotność, skrajnie niska samoocena oraz brak poczucia sprawczości to triada kryzysu psychicznego młodych – zauważają autorzy raportu „Młode głowy” Fundacji UNAWEZA. Wyniki są przejmujące. Co trzeci nastolatek czuje się samotny. Jeden na trzech ma podejrzenie depresji. Prawie połowa objada się lub głodzi, a 16 proc. okalecza swoje ciało. Co więcej, co piąty młody człowiek planował samobójstwo, a co dziesiąty przyznaje, że podjął próbę samobójczą – co oznacza wzrost o ponad 70 proc. w porównaniu z latami ubiegłymi.

Raport ujawnia także skrajnie niską samoocenę nastolatków. Ponad 65 proc. młodych chciałoby mieć więcej szacunku do samych siebie, 31 proc. nie lubi siebie, a 26 proc. uważa siebie za osobę mniej wartościową od innych. Nie bez wpływu na to pozostaje świat cyfrowy, w którym nastolatek spędza średnio 4 godziny i 50 minut dziennie – jak podaje Państwowy Instytut Badawczy NASK. A jak wynika z raportu „Młode głowy” – co piąty młody czuje się uzależniony od nowych technologii, jedna trzecia silnie odczuwa FOMO, czyli lęk przed odłączeniem od sieci.

Media społecznościowe kreują również nieosiągalne standardy piękna. Jednocześnie jednak internet jest dla wielu młodych ludzi miejscem budowania poczucia własnej wartości, tworzenia społeczności czy wsparcia emocjonalnego. Ponad 90 proc. nastolatków spędza czas w sieci ze swoimi przyjaciółmi, a 67 proc. twierdzi, że gdyby nie mogli spędzać czasu online ze znajomymi, czuliby się odizolowani od społeczeństwa – piszą w książce „Jak nie zgubić dziecka w sieci” Zyta Czechowska i Mikołaj Marcela.

Pomoc młodym ludziom w kryzysie psychicznym jest trudna także dlatego, że nie ufają oni pomocy instytucjonalnej. Ponad 68 proc. uczniów nigdy nie korzystało z pomocy psychologa w szkole i poza nią, a 8 proc. nie wierzy w skuteczność takiej pomocy i ma obawy, czy specjalista dochowałby tajemnicy. Z badań Fundacji „Dbam o Mój Zasięg” wynika, że co trzeci uczeń uważa, że do psychologa szkolnego idzie się za karę. Co dziesiąty nastolatek czuje się niekochany przez rodziców, ale jednocześnie to właśnie rodziców podziwia najbardziej i w trudnych chwilach ponad połowa (52 proc.) szuka wsparcia właśnie u nich. Dlatego znaczenie ma ich uważność. Czasem wystarczy jeden mądry, wspierający dorosły obok, by obudzić w nastolatku przekonanie, że poradzi sobie z problemem.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version