We Francji sonda¿e w trakcie głosowania przeprowadzało kilka ośrodków badania opinii społecznej, m.in. ośrodek IFOP dla telewizji TF1 oraz ośrodek Elabe dla telewizji BFM TV. Oba wskazują na prowadzenie skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Jordana Bardelli (Marine Le Pen pozostaje szefową klubu parlamentarnego).
Exit poll IFOP wskazuje na wynik 34,2 proc. Zjednoczenia Narodowego, 29,1 proc. lewicowego Nowego Frontu Ludowego i 21,5 proc. koalicji partii centrowych Ensemble.
IFOP na podstawie tych wyników exit poll szacuje między 240 a 270 mandatów dla Zjednoczenia Narodowego i prawicowych koalicjantów, między 180 a 200 dla Nowego Frontu Ludowego, między 60 a 90 dla partii centrowych skupionych wokół prezydenta Macrona i między 30 a 50 dla Republikanów i niezrzeszonej centro-prawicy.
Exit poll na zlecenie BFM TV podaje 33 proc. poparcia dla Zjednoczenia Narodowego, 28,5 proc. dla lewicy i 22 proc. dla centrowych partii skupionych wobec Emmanuela Macrona.
Rekordowa frekwencja wyborcza
Nie są to jednak ostateczne wyniki. Za tydzień, 7 lipca odbędzie się druga tura wyborów. Francuzi wybierają na pięcioletnią kadencję 577 deputowanych zasiadających w Zgromadzeniu Narodowym. Deputowani są wybierani w głosowaniu bezpośrednim w systemie jednomandatowych okrêgów wyborczych. Do drugiej tury przejdą kandydaci, na których zagłosowałoby co najmniej 12,5 proc. zarejestrowanych wyborców. To oznacza, że du¿y wpływ na wynik może mieć frekwencja.
Ta według IFOP wyniosła aż 69 proc. To najwyższy wynik od wyborów w 1986 roku, kiedy wyniosła 78,5 proc. Od lat 90. frekwencja stopniowo malała.
