I zupełnie naturalny, dodajmy. Z żabami nic złego się nie dzieje, nie zostały zatrute ani skażone. Istotnie, barwa ich skóry jest wielce osobliwa i jesteśmy właśnie w tej fazie roku, podczas której w polskich jeziorach, stawach ma miejsce spektakularne widowisko. Jedno z najwspanialszych w naszej przyrodzie. Niekiedy całe skupiska żab o niebieskim kolorze kotłują się w wodzie, odbywając gody.

Żeby to jednak zobaczyć, trzeba być bardzo ostrożnym i dyskretnym. Żaby moczarowe, bo to one tworzą widowisko, w okresie godowym stają się bardzo płochliwe i wrażliwe na dźwięki. Same je wytwarzają i po tym można rozpoznać miejsce godów tych płazów. Słychać je wyraźnie, ale mimo jaskrawych niebieskich barw – słabiej widać. Na dodatek, gdy podejdziemy zbyt blisko albo zbyt gwałtownie, zwierzęta szybko i raptownie umilkną. Minie wiele minut nim zyskają pewność, że zagrożenie minęło i znów się odezwą.

Uchwyt założony samicy to gwarancja wierności

Samce żab moczarowych nawołują w ten sposób samice. Kryją się w sitowiu, w trzcinowisku, bowiem jaskrawe barwy ich ciał nie są postronnych obserwatorów, tym bardziej drapieżników, ale dla samic właśnie. One mają wybrać samca, który jest najpiękniej niebieski i wówczas on będzie mógł je… zniewolić. W zasadzie dosłownie, bowiem żaby te stosują ampleksus. Oznacza to, że samiec wskakuje na grzbiet samicy, zakłada uchwyt, który mocuje go na niej i nie puszcza tak długo, aż ta nie złoży skrzeku. U żab moczarowych mamy zapłodnienie zewnętrzne, więc gdy jaja się pojawią, samiec je zapłodni, ale nie może przegapić momentu. Ampleksus nie pozwala na to, by inny samiec go wyprzedził i aby inny samic w ogóle zakręcił się koło wybranki.

Ampleksus założony samicy przez samca żaby moczarowejRudmer Zwerver123RF/PICSEL

Panie moczarowe noszą zatem swoich amantów na własnych plecach i służą im przy okazji za transport. Widok dwóch splecionych z sobą żab, z których niebieska siedzi na plecach nie-niebieskiej nie powinien dziwić.

Samice bowiem nie przybierają błękitnego odcienia. Ich skóra w okresie godowym nieznacznie zmienia odcień. Za to samce nabierają barw. Tak niebieskich nie ma żaden płaz, żadne zwierzę w Polsce.

Żaba brunatna, która staje się niebieska

Paradoks polega na tym, że żaby moczarowe należą do tzw. żab brunatnych. Nasze rodzime płazy dzielą się na żaby zielone i żaby brunatne. To nieformalny podział, oparty na kolorze skóry zwierząt w okresie poza godami. I właśnie ta żaba brunatna, jaką jest żaba moczarowa, osiąga tak niebieskie kolory w chwili miłosnego uniesienia.

To oczywiście ryzykowna strategia. Z jednej strony, błękit można dołożyć do pięknych dźwięków wabiących samice jako dodatkowy atut. Z drugiej, taki kolor może przykuć uwagę drapieżników takich jak czaple, zaskrońce czy norki. Możliwe jednak, że to, co my widzimy, nie jest jednocześnie podobnie postrzegane przez zwierzęta. Kolor niebieski niekoniecznie musi się wyróżniać z sitowia dla czapli czy norki tak, jak wyróżnia się dla naszych oczu.

Mamy w każdym razie raptem dwa tygodnie niesamowitego spektaklu nad polskimi wodami z udziałem żab. Najpóźniej do połowy kwietnia żaby moczarowe zakończą gody, stracą tę piękną, lazurową barwę i na powrót staną się żabami brunatnymi, jak co dnia.

Co kumasz o żabach? Sprawdź się w quizie

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version