Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma stawić się na przesłuchanie w poniedziałek 1 lipca. Jak jednak poinformował wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Pegasusa, Marcin Bosacki, polityk „nie odebrał wezwania” i „szuka go policja, żeby to wezwanie dostarczyć”. 

Zobacz wideo Zniszczenie drona USA przez rosyjski myśliwiec [NAGRANIE Z 2023 ROKU]

Zbigniew Ziobro szukany przez policję. „Usiłujemy dostarczyć wezwanie”

Podobnego zdania była przewodnicząca komisji, Magdalena Sroka. – Usiłujemy dostarczyć zawiadomienie i wezwanie na komisję panu ministrowi Zbigniewowi Ziobrze, natomiast do tej pory go nie odbiera. Stąd też moja decyzja o zwróceniu się przez prokuraturę do policji, aby ustalić miejsce pobytu pana ministra i wręczyć wezwanie na komisję – powiedziała w rozmowie z PAP. Wezwania, które zostały wysłane do tej pory, miały wrócić jako niepodjęte.

Jacek Ozdoba: To kompromitacja, jak nie złośliwość urzędu w postaci policji

W sprawie zabrał głos również poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba, który odniósł się do doniesień członków komisji, a dokładniej do słów wiceprzewodniczącego komisji śledczej. – Marcin Bosacki kompromituje siebie. Pan minister Zbigniew Ziobro przedłożył odpowiednie zwolnienia lekarskie, co potwierdzał wicemarszałek Piotr Zgorzelski – poinformował w Sejmie Jacek Ozdoba i sprecyzował, że zwolnienie jest wystawione co najmniej do 7 lipca. Ponadto Zbigniew Ziobro miał „wskazać odpowiedni adres” do korespondencji. – Robienie nagonki i chodzenie po rodzinie to kompromitacja, jak nie złośliwość urzędu w postaci policji – ocenił polityk. Następnie stwierdził, że doniesienia o unikaniu komisji przez lidera Suwerennej Polski, świadczy o tym, że „komisja nie wie, co ma w swoich dokumentach”. 

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version