Liczba osób zgłaszających się z opowieściami o spotkaniach z cywilizacją pozaziemską będzie spadać — mówi „Newsweekowi” Sean Kirkpatrick, były szef specjalnej jednostki śledczej Departamentu Obrony USA.
Termin UFO, czyli niezidentyfikowane obiekty latające, został porzucony w żargonie rządowym na rzecz UAP, czyli niezidentyfikowane zjawiska anomalne. W lipcu 2022 r. Pentagon utworzył Biuro ds. Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Dziedzinach (AARO), kierowane przez Kirkpatricka do grudnia 2023 r.
Kirkpatrick powiedział „Newsweekowi”, że całkowita liczba UAP zgłaszanych przez amerykańskie wojsko, urzędników wywiadu i członków społeczeństwa zmniejszy się, ponieważ personel wojskowy i społeczeństwo lepiej rozumieją technologie opracowywane na całym świecie.
Kirkpatrick twierdzi, że istnieje nieświadomość istnienia najnowocześniejszych technologii, które mogą być mylone z anomalnymi obserwacjami. Tajna technologia w fazie badań i rozwoju — zarówno ze źródeł krajowych, jak i zagranicznych organizacji — może być „mylona z istotami pozaziemskimi, ponieważ niektórzy nie rozumieją, na co patrzą”.
Ludzie wpadają w lukę informacyjną
— Istnieje wiele tajnych programów i informacji, które zostały ujawnione bez upoważnienia i przez to uznane za pozaziemskie. Zebraliśmy je i przekazaliśmy kierownictwu, aby podjęło decyzję, co robić — powiedział Kirkpatrick.
— Luka informacyjna między obserwacją a zrozumieniem jest wypełniana przez ludzi z dużą wyobraźnią — argumentował Kirkpatrick. — Jeśli rząd, który ma wszystkie dane, bo jest odpowiedzialny za jakiś program, nie chce albo nie potrafi czegoś wyjaśnić, to pojawia się luka informacyjna. I zostaje ona wypełniona przez wyobraźnię publiczną.
Kirkpatrick dodał, że istnieje również „problem szkoleniowy”, oparty głównie na sposobie zgłaszania podejrzanych obserwacji przez personel wojskowy. — Wiele z tych przypadków, które mieliśmy, to po prostu balony, ale zgłaszają je jako UAP, ponieważ nie wiedzą, co zrobić — powiedział Kirkpatrick. Dodał, że gdy to się zmieni, liczba zgłoszeń UAP spadnie, ponieważ fałszywe alarmy zostaną odfiltrowane.
Liczba raportów dotyczących UAP rośnie. Wiele obserwacji odnotowano wzdłuż wschodniego i zachodniego wybrzeża USA, na Bliskim Wschodzie i na Indo-Pacyfiku.
W styczniu ubiegłego roku biuro dyrektora Wywiadu Narodowego (DNI) poinformowało, że bada łącznie 510 obserwacji UAP, ponad trzykrotnie więcej niż w poprzednim raporcie z 2021 r. Obejmowało to zarówno nowe obserwacje, jak i te, które zostały „odkryte lub zgłoszone z opóźnieniem”.
Nieco ponad połowa nowych obserwacji została uznana za „niewyróżniające się”, ale spośród 171 pozostałych, niektóre „wydają się wykazywać nietypowe właściwości lotu i osiągów, więc wymagają dalszej analizy”.
W październiku 2023 r. zaktualizowany raport AARO obejmujący obserwacje od końca sierpnia 2022 r. do 30 kwietnia 2023 r. oraz wszelkie inne wcześniej pominięte przypadki stwierdził, że rząd USA otrzymał łącznie 291 raportów w ciągu ośmiu miesięcy. — AARO bada ponad 800 przypadków — powiedział mediom sekretarz prasowy Pentagonu gen. dyw. Pat Ryder.
Wiele zgłoszonych obserwacji pochodzi od personelu wojskowego, zwłaszcza amerykańskich sił powietrznych. — Nieznane obiekty, niezależnie od ich pochodzenia, mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i mogą dać przewagę krajom wrogim USA — powiedział Kirkpatrick.
Wojsko widzi UFO
Personel wojskowy odpowiada także za jedno z najbardziej spektakularnych oświadczeń na temat UAP. Były oficer wywiadu USA David Grusch twierdził, że „nieludzkie” obiekty oraz „nienaruszone i częściowo nienaruszone pojazdy” zostały zebrane i ukryte przez rząd USA. Grusch powiedział NewsNation, że rząd USA miał „całkiem sporo” tych statków i że w „niektórych można spotkać martwych pilotów”.
Grusch powiedział następnie Komisji Nadzoru Izby Reprezentantów w lipcu 2023 r., że został wykluczony z tajnych dochodzeń prowadzonych przez rząd USA.
Poinformował również prawodawców, że nie widział dowodów na istnienie obcych statków kosmicznych, ale jego zeznania opierały się na wywiadach z „urzędnikami wywiadu wysokiego szczebla”. Twierdził, że widział oficjalne dokumenty i przekonujące dowody w postaci zdjęć.
Pentagon zaprzeczył oskarżeniom, twierdząc, że nie znalazł „żadnych weryfikowalnych informacji na poparcie twierdzeń, że jakiekolwiek programy dotyczące posiadania materiałów pozaziemskich istniały w przeszłości lub istnieją obecnie”. Kirkpatrick powtórzył to oświadczenie.
Ale to nie powstrzymało lawiny. W zeszłym roku kongresmen z Tennessee Tim Burchett powiedział „Newsweekowi”, że wierzy, że „w pewnym momencie odzyskaliśmy statek i możliwe istoty”.
— Myślę, że wiele z nich jest obecnie poddawanych inżynierii odwrotnej, ale po prostu tego nie rozumiemy — dodał Burchett na początku marca. Przedstawiciel Florydy Matt Gaetz powiedział, że widział zdjęcia obiektu, którego „nie był w stanie powiązać z żadnym ludzkim potencjałem, ani Stanów Zjednoczonych, ani żadnego z naszych przeciwników”.
Amerykanie myślą, że rząd coś ukrywa
Kirkpatrick jest krytyczny wobec tych oświadczeń. — AARO ma uprawnienia do otrzymywania informacji o wszystkich klasyfikacjach, ale wiele osób składających oszałamiające oświadczenia od dawna odmawia współpracy z biurem. Taka niechęć jest podejrzana. Skrytykowałbym każdego z decydentów, którzy umożliwiają takie zachowanie, dając platformę, zamiast korzystać z narzędzi, które wprowadzili, aby wejść i przeprowadzić dochodzenie.
Nieufność wydaje się powszechna. Większość uprawnionych wyborców w Stanach Zjednoczonych uważa, że rząd USA wie więcej o UFO niż opinia publiczna — wynikało z sondażu przeprowadzonego dla „Newsweeka” w lipcu 2023 r.
W ubiegłym roku pojawiło się wiele apeli o przejrzystość, które idą w parze z zarzutami tuszowania sprawy przez rząd.
Lider większości w Senacie Chuck Schumer wprowadził przepisy mające na celu wymuszenie przejrzystości związanej z UAP. Są one „przedmiotem ogromnego zainteresowania i ciekawości narodu amerykańskiego”, powiedział Schumer, dodając, że „rząd Stanów Zjednoczonych zebrał wiele informacji na temat UAP przez wiele dziesięcioleci, ale odmówił podzielenia się nimi z narodem amerykańskim”.
Na początku tego miesiąca kalifornijski demokrata Robert Garcia przedstawił projekt ustawy mającej na celu ochronę osób zgłaszających UAP przed wszelkimi formami odwetu i ustanowienie nowych procedur zgłaszania obserwacji UAP do Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA).
Tekst opublikowany w amerykańskiej edycji „Newsweeka”. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.