Porucznik Jason Janes z biura szeryfa hrabstwa Deschutes przekazał, że w wyniku wypadku, do którego doszło w Oregonie, 4 osoby zostały ranne. Wszyscy poszkodowani mieli lekkie obrażenia ciała.
Rozwścieczony byk został szybko schwytany przez obsługę areny.
Byk wymknął się spod kontroli
Podczas kilkudniowych zawodów rodeo byk imieniem Party Bus w pewnym momencie przeskoczył przez barierki i zaczął uciekać z areny.
W trakcie swojego biegu byk poturbował cztery osoby. Trzy z nich były na widowni, jedną dopadł gdy ta zaczeła przed nim uciekać. Wszystkich rannych przewieziono do pobliskiego szpitala, a zwierzę zostało obezwładnione przez ochronę i obsługę areny przy boksach z bydłem na zapleczu.
„Byk podczas rodeo przeskoczył płot i przebiegł przez widownię, został złapany przez uczestników zawodów oraz obsługę areny przy tylnych zagrodach dla bydła” – napisali w oświadczeniu organizatorzy.
Poszkodowani widzowie po krótkiej obserwacji zostali wypisani do domów. Jak przekazali organizatorzy, był to pierwszy taki przypadek w historii zawodów, a była to 84. odsłona Sisters Rodeo. Zwierzę nie ucierpiało i finalnie byk zajął 3 miejsce w zawodach.
Korrida nadal legalna. Kolumbia podjęła historyczną decyzję
Rodeo wywodzi się z USA i Australii i biorą w nim udział kowboje. W zawodach wykorzystywane są między innymi konie i byki. Walczące byki są postrzegane jako sportowcy.
Z kolei popularna w krajach Europy i Ameryki korrida odbywa się regularnie między innymi w Hiszpanii, Meksyku i Portugalii, Francji, Peru i Ekwadorze. Ta wielowiekowa praktyka jest uważana w krajach za tradycję krytykowaną na arenie międzynarodowej przez organizacje prozwierzęce.
Przełomową decyzję podjął niedawno rząd Kolumbii, który zdecydował skończyć z korridą na terenie kraju. Do tej pory walki byków były organizowane w ok. 20 miejscowościach, a sama tradycja była kontynuowana od czasów kolonialnych.
Żubr w ogniu. Niesamowite zdjęcia polskiego fotografaPolsat News
