Casu marzu – owczy ser z żywymi larwami

Sardynia słynie z wielu smakowitych produktów. To z tej włoskiej wyspy pochodzi makaron fregula (nazywany również fregolą), deser seada (smażony na smalcu „pieróg” z kruchego ciasta najczęściej z dodatkiem sera koziego i miodu) czy sardyński chleb pana carasau.

Okazuje się jednak, że na wyspie popularny jest pewien tradycyjny wyrób, który dla osób spoza Sardynii jest bardzo, delikatnie mówiąc, wątpliwym przysmakiem. Mowa o casu marzu – serze owczym z żywymi larwami muchówek.

Wielu osobom, które odważyły się spróbować rzeczonego produktu, casu marzu przypomina w smaku gorgonzolę. Larwy muchówek (Piophila casei) dodaje się do sera pecorino w celu wywołania procesu fermentacji, a nawet wczesnego gnicia, które są źródłem charakterystycznego smaku i aromatu.

Ser casu marzu zawiera w środku larwyLOIC VENANCE/AFP/East NewsEast News

Prawdopodobnie niewielu jest śmiałków nienależących do ludności Sardynii, którzy zdecydowali się spróbować casu marzu. Niektórzy jedzą wyrób, uprzednio ściągając z niego robaki.

Inni bez skrępowania raczą się serem razem z wijącymi się na nim larwami.

Jeszcze inna metoda polega na zmieleniu owego specjału wraz z robakami. Casu marzu zazwyczaj podaje się na chlebie pana carasau w towarzystwie mocnego wina.

Sardyński ser z larwami trafił do Księgi Rekordów Guinnessa

W 2009 r. casu marzu trafił do Księgi Rekordów Guinnessa. Sardyński wyrób został uznany za „najniebezpieczniejszy ser na świecie”. Prawdopodobnie ma to związek z ryzykiem wystąpienia perforacji jelit (powstawania dziur) przez spożyte z serem żywe larwy. Co ciekawe, martwe robaki na owym produkcie mogą być oznaką tego, że nie nadaje się on do spożycia.

Handel casu marzu we Włoszech, Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych jest nielegalny. Jego sprzedaży zakazano w 1962 r. Jednak i tak wielu przedstawicieli rdzennej ludności Sardynii do dzisiaj kultywuje tradycję wytwarzania sera z larwami, który nierzadko jest obiektem zainteresowania co odważniejszych turystów.

Co ciekawe, podobny ser wytwarza się także we Francji na Korsyce. Francuzi nazywają go casgiu merzu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version