„W dniu 31 stycznia 2024 r. Prokuratura Krajowa uzyskała z Ambasady RP w Abu Dhabi informację o uchyleniu wobec Sebastiana M. aresztu stosowanego w postępowaniu ekstradycyjnym toczącym się na terytorium Zjednoczonych Emiratach Arabskich” – przekazano w piątkowym komunikacie Prokuratury Krajowej. Jak również podano:
„Po uchyleniu aresztu ekstradycyjnego zastosowano wobec ww. środek zapobiegawczy wolnościowy w postaci kaucji oraz orzeczono zakaz opuszczania terytorium ZEA połączony z zatrzymaniem paszportu, aby zabezpieczyć obecność Sebastiana M. do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego”.
Sebastian M. był sprawcą tragedii na autostradzie A1 koło Piotrkowa Trybunalskiego we wrześniu 2023 roku. W wyniku zderzenia dwóch pojazdów zginęła podróżująca nim rodzina – matka, ojciec oraz pięcioletni syn. Ich auto stanęło w ogniu.
Sprawa Sebastiana M. „Prokuratura Krajowa zwróciła się do władz emirackich”
Zgodnie z emirackimi przepisami po 60 dniach od zatrzymania i izolacji poszukiwanego następuje jego zwolnienie i orzeczenie kaucji.
Prokuratura Krajowa zwróciła się w związku z zaistniałą sytuacją do władz emirackich z propozycją zorganizowania wideokonferencji z sędzią reprezentującym Ministerstwo Sprawiedliwości ZEA zajmującym się tą sprawą, aby uzyskać szczegółowe informacje o toczącym się postępowaniu ekstradycyjnym i możliwej dacie jego zakończenia. Wymiana informacji oraz dokumentów pomiędzy polską prokuraturą, a Ministerstwem Sprawiedliwości ZEA odbywa się drogą dyplomatyczną – podano.
Dotychczas brak odpowiedzi na propozycję ze strony emirackiej. Zwróciła się ona natomiast o dodatkowe informacje dotyczące przestępstwa zarzucanego Sebastianowi M. w Polsce w celu weryfikacji, czy czyn ten stanowi również przestępstwo na terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich. To warunek konieczny do podjęcia decyzji o wydaniu osoby poszukiwanej. „Nawiązano również współpracę z Ambasadą tego państwa w Polsce” – czytamy w oświadczeniu.
„Polska prokuratura podejmuje działania, aby sprowadzić Sebastiana M. do Polski”
W komunikacie rzecznik prasowej prokuratora generalnego, prok. Anny Adamiak przekazano również, że z wcześniejszych informacji władz emirackich wynika, że postępowanie ekstradycyjne przed Sądem Apelacyjnym w ZEA trwa około 4-6 miesięcy. Od orzeczenia tego sądu przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego, a w przypadku stwierdzenia prawnej dopuszczalności wydania, ostateczna decyzja o ekstradycji należy do Ministra Sprawiedliwości.
Jak dodano, „polska prokuratura, mając na uwadze okoliczności i rozmiar tragedii spowodowanej zdarzeniem, podejmuje wszelkie możliwe działania, aby sprowadzić Sebastiana M. do Polski w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej za zarzucane mu przestępstwo”.
Wypadek z udziałem Sebastiana M. miał miejsce w sobotę 16 września na A1 na wysokości miejscowości Sierosław nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego. W jego wyniku zginęły trzy osoby – matka, ojciec oraz pięcioletni syn.
Pomimo pierwszych doniesień, jakoby w wypadku uczestniczyło tylko jedno auto – trzyosobowej rodziny – w toku śledztwa udało się ustalić, że kierowca bmw, Sebastian M., pędził z prędkością 315 km/h i uderzył w samochód marki kia. Za mężczyzną wydano list gończy, dzięki któremu udało się ująć go w Dubaju. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego w skutkach wypadku trafił do aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.