Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia przekazało, że Izrael zaatakował szpital „Nasser” w Strefie Gazy – podaje english.alarabiya.net. Wcześniej wojska izraelskie wycofały się z obiektu. W tym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia informowała także o zatrzymaniu działalności szpitala w Chan Junus po tym, jak armia Izraela obległa obiekt. Izrael twierdzi, że szpital był wykorzystywany jako osłona przez Hamas, jednak nie przedstawia na to rzetelnych dowodów. Według strony palestyńskiej izraelskie zarzuty są pretekstem do zniszczenia systemu opieki zdrowotnej w Gazie.
W czwartek wieczorem Al-Jazeera poinformowała o kolejnych atakach Izraela na budynki mieszkalne w centralnej Gazie. Zginęło co najmniej 40 osób. Stacja zwraca uwagę na to, że liczba ofiar może być wyższa. Obrona cywilna wciąż próbuje wydobyć ciała spod gruzów. – Te domy zostały zaatakowane bez żadnego uprzedzenia – przekazał korespondent stacji.
Ataki w Strefie Gazy. „Córki widziały, jak ich matka zostaje zabita przez izraelski pocisk”
W nocy z wtorku na środę podczas izraelskiej ofensywy w Al Mawasi (Chan Junus) w Strefie Gazy zginęło dwóch członków rodziny pracownika „Lekarzy bez Granic”, a sześć osób zostało rannych. Organizacja zdecydowanie potępia ten atak. Podczas akcji izraelski czo³g ostrzelał dom, w którym schronili się pracownicy „Lekarzy bez Granic” i ich rodziny. W wyniku ataku zginęły synowa i żona jednego z członków organizacji, a sześć osób zostało rannych, w tym pięć kobiet lub dzieci. Pociski zostały również wystrzelone w wyraźnie oznaczony budynek medyków, trafiając w bramę, zewnętrzną część budynku i wnętrze parteru. „Jesteśmy oburzeni i głęboko zasmuceni tymi zabójstwami” – przekazała Meinie Nicolai, dyrektorka generalna „Lekarzy bez Granic”, która obecnie koordynuje działania medyczne organizacji w Strefie Gazy.
Tego samego dnia, w którym Stany Zjednoczone zdecydowały się zawetować natychmiastowe zawieszenie broni, dwie córki widziały, jak ich matka i szwagierka zostały zabite przez izraelski pocisk czołgowy
– dodała.
Izrael atakuje Strefę Gazy od 7 października. To reakcja na atak Hamasu z tego dnia na południowy Izrael, w którym zginęło 1200 osób, a 253 osoby zostały wzięte do niewoli. W odwecie zabito ponad 29 tysięcy Palestyńczyków, a ponad 69 tysięcy zostało rannych. Większość to kobiety i dzieci.
