W listopadzie ubiegłego roku w jednym z mieszkań w Poznaniu znaleziono zwłoki 19-latki. Jak przekazała w czwartek policja, z badań toksykologicznych wynika, że dziewczyna zmarła z powodu przedawkowania fentanylu. W sieci pojawiły się też niepokojące nagrania, które mają pokazywać mieszkańców Polski będących pod jego wpływem (choć nie jest to potwierdzone).

Zobacz wideo Ponad 100 kg marihuany ukrytych w samochodzie ciężarowym zostało przejętych przez służby

Fentanyl dotarł do Polski. Toksykolog tłumaczy, dlaczego jest tak bardzo niebezpieczny

Niedawno amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom poinformowało, że wskutek przedawkowania fentanylu w zeszłym roku w USA zmar³o ponad 100 tys. osób. To trzeci taki rok z rzędu. O tę substancję zapytaliśmy dr. Eryka Matuszkiewicza, specjalistę toksykologii klinicznej i chorób wewnętrznych, który pracuje w Szpitalu Miejskim im. Franciszka Raszei w Poznaniu, a także wykłada na tamtejszym Uniwersytecie Medycznym.

W czwartek policja przekazała, że 19-latka, której ciało znaleziono pod koniec zeszłego roku w mieszkaniu w Poznaniu, zmarła z przedawkowania fentanylu. Czy w szpitalu często pojawiają się osoby, które zażyły ten środek?

Nie, to nie jest jakaś plaga ani epidemia. To może dwie, trzy osoby w ciągu miesiąca tu trafią, więc nie jest to dramatyczny wzrost tych pacjentów.

Czym w ogóle jest fentanyl?

To lek przeciwbólowy z tzw. grupy opioidowych leków przeciwbólowych ze względu na pewien typ receptorów, na które działa. Jest to również lek o działaniu narkotycznym – po zażyciu może powodować senność, zwolnienie psychoruchowe, wydłużony czas reakcji, pacjent może po nim po prostu zasnąć. Fentanyl zarezerwowany jest do leczenia bólu, ale nie każdego – do leczenia bólu nowotworowego. Używany jest w onkologii czy medycynie paliatywnej. Podajemy go również na oddziale intensywnej terapii i jeśli musimy wprowadzić pacjenta w stan śpiączki farmakologicznej. Ma on bardzo wąskie wskazania – nie każdy ból, ale ból nowotworowy.

Jak silny jest ten środek?

Działa około 100 razy silniej niż morfina.

Jak szybko uzależnia?

Może po jednym razie nie, ale po kilkunastu, kilkudziesięciu dniach można już być uzależnionym, jeśli przyjmowalibyśmy go regularnie. Jeżeli stosuje się go u pacjentów, to przy braku efektu nawet co kilka dni dawkę można zwiększać do momentu zniesienia bólu.

Dlaczego jest tak niebezpieczny?

Mówimy o stosowaniu pozamedycznym, nie w celu leczenia bólu, ale – powiedzmy – w celu rekreacyjnym, narkomańskim, kiedy ktoś chce się odurzyć, odciąć od rzeczywistości, zapomnieć o problemach. To niebezpieczeństwo wynika z tego, że w większości, jak nie we wszystkich przypadkach, ludzie nie wiedzą, ile zażywają. W związku z tym nie mogą też dokładnie przewidzieć, jaka będzie reakcja. Jeżeli człowiek przyjmuje to w sposób niekontrolowany, może się bardzo szybko od niego uzależnić, a to jedno z najsilniejszych uzależnień, które mamy. Może przedawkować, może stracić życie, bo zaśnie tak głęboko, że wyłączy mu się ośrodek oddechowy. I potrzeba zaledwie czterech minut, aby doszło do niedotlenienia serca i zatrzymania krążenia. A w tej odległej perspektywie to jest to uzależnienie opioidowe, z którego bardzo trudno, długo, mozolnie się wychodzi.

Jakie są objawy odstawienia?

Pojawia się niepokój, rozdrażnienie. Bardzo charakterystyczny jest ból: ból mięśniowy, przeczulica skóry. Trudno sobie to nawet wyobrazić. Użytkownicy opisują, że może to być 100, a nawet więcej razy silniejsze niż np. ból mięśniowy przy infekcji wirusowej – jest podwyższona temperatura, boli każdy fragment ciała. Tutaj przynajmniej 100 razy silniej to wszystko boli. Pojawia się taka charakterystyczna gęsia skórka, jakiś wyciek z nosa, łzawienie, może pojawić się biegunka i konieczność wzięcia kolejnej dawki, żeby zniwelować te objawy, żeby ustąpiły, żeby tych dolegliwości już nie odczuwać.

Czy łatwo dostać fentanyl w Polsce?

Mamy sprzedaż oficjalną, która jest kontrolowana przez państwo: w szpitalu mamy książkę rozchodu leków, w aptece są specjalne recepty, specjalna umowa z NFZ. Natomiast przedsiębiorczość tych osób i ich zdolności są bardzo duże. Pewnie niektórzy pozyskują recepty od części lekarzy, którzy niestety nie przestrzegają etyki lekarskiej i wypisują je kierowani chęcią zysku. Darknet i cała ta ciemna strona internetu jest dostępna, są jakieś aplikacje receptowe. Tak więc, kto chce, kto jest zorientowany, wie, jak go dostać. Natomiast ten oficjalny kanał jest ściśle monitorowany i sprawowany jest naprawdę bardzo drobiazgowy nadzór nad jego rozchodem.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version