Interwencja: Policjanci z warszawskiej Woli otrzymali zgłoszenie dot. awantury w jednym z mieszkań. Na miejscu zastali kobietę i mężczyznę, którzy zaprzeczali, aby doszło do kłótni. W trakcie interwencji funkcjonariusze zauważyli jednak porozrzucane na podłodze puste torebki foliowe oraz zgrzewarkę do folii.
„Narkotyk zombie”: W mieszkaniu funkcjonariusze odkryli karton, w którym znajdowały się znaczne ilości zbrylonej substancji oraz 99 owiniętych w folię aluminiową i taśmę izolacyjną torebek z tą substancją. „Wszystkie znajdowały się w hermetycznie zamkniętych opakowaniach ze słodyczami. Policjanci ujawnili również butelki z zawartością płynnej substancji i torebki foliowe z biało-szarą zbryloną substancją” – informuje nadkom. Marta Sulowska. Jak dowiedziało się RMF FM, to flakka zwana „narkotykiem zombie”.
Zarzuty: Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i mężczyznę. RMF FM podaje, że chodzi o 17-latka i jego 20-letnią partnerkę. Śledczy ustalili, że zajmowali się oni „odbieraniem hurtowych ilości narkotyków, następnie narkotyki porcjowali i dostarczali je pod wskazany adres”. Oboje usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej oraz rozprowadzania narkotyków. Grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj także: Media: NIK wchodzi o Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Na celowniku też warszawski ratusz.
Źródła: KRP IV – Bemowo, Wola, RMF FM