– Jestem zdumiony tonem i treścią prezentacji rosyjskiego ambasadora – tymi słowami Rados³aw Sikorski rozpoczął swoje wystąpienie na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przyznał, że może będzie pomocny, kiedy „poprawi ten zapis”. Po czym szef polskiej dyplomacji zdanie po zdaniu obalał tezy i twierdzenia wygłoszone przez stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ, ambasadora Rosji Wasilija Nebenzię. Jego wystąpienie można przeczytać na stronie organizacji.

Zobacz wideo
Miłosz Motyka: Polską armię reformowały zgodnie kolejne rządy

Politycy pod wrażeniem wystąpienia Sikorskiego na debacie ONZ. Chwali nawet Konfederacja. „10/10”

– Ambasador Nebenzia nazwał Kijów klientem Zachodu. W rzeczywistości Kijów walczy by być niezależnym od kogokolwiek. Nazwał ich kijowskim reżimem. W rzeczywistości Ukraina ma demokratycznie wybrany rząd. Nazwał ich nazistami. Cóż, prezydent jest Żydem, minister obrony muzułmaninem i nie mają więźniów politycznych – mówił Sikorski. Na argument Rosjanina o tym, że w Ukrainie jest korupcja, przypomniał, jak Aleksiej Nawalny udokumentował „jak prawy i uczciwy jest jego kraj”.

Kolejne tezy minister spraw zagranicznych obalał, podając przykłady z historii Polski. – On powiedział nawet, że Polska zaatakowała Rosję w II wojnie światowej? O czym on mówi? To Sowieci razem z Niemcami zaatakowali Polskę 17 września 1939 roku. Nawet przeprowadzili wspólną paradę zwycięstwa! Mówi, że Rosja zawsze tylko walczyła z agresją. Co robiły sowieckie wojska pod Warszawą w 1920 roku? Czy były na wyprawie topograficznej? – kpił Sikorski. 

To wystąpienie polskiego szefa dyplomacji zostało przyjęte dobrze w samej Ukrainie, ale też w Polsce Przemysław Wipler z Konfederacji ocenił krótko. „Można z nim w stu sprawach polemizować, ale w tym przypadku 10/10” – napisał na portalu X. 

Roman Giertych jednym zdaniem ocenił, że „to, co robi nasz szef dyplomacji, przejdzie do historii”. Jeszcze krótszy komentarz zamieścił Anton Geraszczenko, były doradca w ukraińskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. „Dziękuję” – brzmi jego wpis. 

Szef MSZ Radosław Sikorski przed szczytem ONZ: Dziś Putin idzie ścieżką Breżniewa

W piątek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podczas krótkiej konferencji prasowej odpowiadał na pytania między innymi o sankcje wobec Moskwy, które w ostatnich dniach zapowiedział Waszyngton. – Bardzo dobrze, że USA nakładają nowe sankcje. Zabicie Aleksieja Nawalnego powinno mieć konsekwencje i Europa też powinna takie konsekwencje wyciągnąć – ocenił szef polskiej dyplomacji.

– Rosja przestawiła swoją gospodarkę na tryb wojenny, co przekłada się na wzrost PKB, ale będzie rujnujące dla przyszłości tego kraju – mówił Sikorski. Jak ocenił, tak samo było w czasach Związku Radzieckiego. – Dziś Putin idzie ścieżką Breżniewa i rzuca wyzwanie Zachodowi – stwierdził polityk. Na pytanie dziennikarzy o to, co powinna zrobić w tej sytuacji Europa, szef MSZ odparł, że czas na działanie. Przypomniał także o liście, jaki napisał wspólnie z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem do szefów MON w Europie. Polscy politycy ostrzegali w dokumencie, że w obliczu agresji Rosjan oraz ostatnich gróźb Władimira Putina „więcej czasu na marnowanie nie ma”. – Musimy przejść z gospodarki czasu na pokoju na gospodarkę czasu kryzysu. Pierwszą polisą ubezpieczeniową Polski jest silne wojsko – podkreślił Sikorski i wskazał, że w tej kwestii polski rząd kontynuuje politykę poprzedników. – Bo przygotować musimy się w perspektywie 2-3 lat, a nie 5-6 – dodał. 

***

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version