Przejęcie przez Stany Zjednoczone kontroli nad Strefę Gazy to „przepis na powtórkę z 7 października”, ostrzegł John Bolton, były doradca prezydenta Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego.

Na początku tygodnia podczas briefingu prasowego w Białym Domu Donald Trump pojawił się u boku premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Trump zapowiedział, że Ameryka „przejmie Strefę Gazy”. — Będziemy jej właścicielami i będziemy odpowiedzialni za rozbrojenie wszystkich niebezpiecznych niewybuchów i usunięcie całej broni znajdującej się na tym terenie — dodał.

Trump został zapytany o wysłanie wojsk amerykańskich do Strefy Gazy. Nie wykluczył takiej możliwości. — Jeśli chodzi o Gazę, zrobimy co konieczne. Jeśli właśnie to będzie konieczne, zrobimy to — mówił.

Podczas środowego briefingu w Białym Domu, Karoline Leavitt, sekretarz prasowy Trumpa, powiedziała jednak, że prezydent „jeszcze się do niczego nie zobowiązał”.

Wcześniej Trump powiedział, że wyobraża sobie również, że Gaza może przekształcić się w „Riwierę Bliskiego Wschodu”, dodając, że będą tam mieszkać „ludzie z całego świata”.

Rozmawiając w czwartek wieczorem z Kaitlan Collins z CNN, Bolton wyraził wątpliwości ws. roli Ameryki w Strefie Gazy po zakończeniu konfliktu. Zwrócił również uwagę na to, że kluczową obecnie kwestią jest to, czy ludzie będą nalegać na rozwiązanie dwupaństwowe, a także to, jak będzie wyglądać pomoc humanitarna dla ludności palestyńskiej.

— Myślę, że odbudowa obozu dla uchodźców w Gazie jest przepisem na powtórkę z 7 października — dodał Bolton dodał.

Bolton odniósł się również do wizji Trumpa, zgodnie z którą region ten mógłby przekształcić się w kurort, nazywając ją „całkowicie nierealistyczną”.

Bernie Sanders, niezależny senator z Vermont napisał na X: „Naród palestyński cierpiał niewiarygodnie. 45 tys. zabitych. 100 tys. rannych. Opieka zdrowotna, system edukacji, mieszkania — wszystko zniszczone. Odpowiedź Trumpa? Siłowe usunięcie 2,2 mln ludzi z ich domów i przekształcenie Gazy w raj dla miliarderów.”

António Guterres, sekretarz generalny ONZ, napisał w środę na X: „Naród palestyński ma prawo po prostu żyć jako istoty ludzkie na swojej własnej ziemi. ONZ jest w pełni zaangażowana w pokój, stabilizację i ochronę niezbywalnych praw narodu palestyńskiego”.

Sekretarz obrony Pete Hegseth napisał w czwartek na X: „Wczoraj spotkałem się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Rozmawialiśmy o przerażającym ataku terrorystycznym Hamasu na Izrael z 7 października, w wyniku którego zginęło około 1,2 tys. cywilów, w tym ponad 40 Amerykanów. Pochwaliłem premiera Netanjahu za jego przywództwo i odwagę w ciągu ostatnich 15 miesięcy, czego kulminacją było porozumienie o zawieszeniu broni, które zapewniło uwolnienie izraelskich, amerykańskich i innych zakładników. Zgodziliśmy się, że Iran pozostaje regionalnym zagrożeniem i będziemy współpracować, aby stawić czoła temu wyzwaniu. Podkreśliłem nierozerwalną więź, jaka istnieje między naszymi dwoma krajami oraz to, że Izrael jest wzorowym sojusznikiem w regionie. Wyraźnie zaznaczyłem, że pod przywództwem prezydenta Trumpa Stany Zjednoczone będą stać ramię w ramię z Izraelem”.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie pozostaje napięta, ponieważ zawieszenie broni między izraelskim rządem a Hamasem znajduje się w krytycznej fazie, a negocjacje w sprawie zakładników nadal trwają. Region poniósł ogromne straty. Izraelscy urzędnicy twierdzą, że Hamas zabił ponad 1,2 tys osób i wziął około 250 zakładników podczas ataku z 7 października 2023 r. Tymczasem palestyńscy urzędnicy ds. zdrowia twierdzą, że siły izraelskie zabiły prawie 47 tys. osób w kontratakach, podał Reuters.

Kilku zakładników pozostało w niewoli w Strefie Gazy, a porozumienie o zawieszeniu broni obejmowało udane negocjacje w sprawie powrotu kilkudziesięciu z nich.

Zawieszenie broni w regionie pozostaje nienaruszone, a kolejne fazy porozumienia mają być kontynuowane.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version