Coraz częściej możemy przeczytać o tym, że tłuszcz na brzuchu jest spowodowany wysokim poziomem kortyzolu. Fit influencerzy lubią mówić o „woreczku kortyzolowym”, który ma umiejscawiać się na naszych brzuchach. Część z nich rekomenduje suplementowanie witaminy D jako rozwiązanie tego zdrowotnego, ale też estetycznego problemu.

Zdaniem ekspertów, choć kortyzol może przyczyniać się do gromadzenia większej ilości tłuszczu na brzuchu, „woreczka kortyzolowego” nie można wyleczyć za pomocą prostego suplementu.

— Słyszymy o kortyzolu określanym jako „hormon stresu”, ale jest on odpowiedzialny za więcej rzeczy — powiedziała „Newsweekowi” endokrynolog dr Omayra Quijano-Vega z Paloma Health. — Jest odpowiedzialny za regulację metabolizmu, poziomu cukru we krwi i produkcję insuliny, a także jest ważny w cyklach snu i czuwania.

Endokrynolog Maria Teresa Anton z Pritikin Longevity Center dodała w rozmowie z „Newsweekiem”: — Chociaż „woreczek kortyzolowy” nie jest terminem medycznym, jest on często używany do opisywania gromadzenia się tłuszczu z brzucha, co może być związane z wysokim poziomem kortyzolu. Jest to powszechne zjawisko, w którym długotrwały stres prowadzi do zwiększenia tkanki tłuszczowej na brzuchu — dodała ekspertka.

Obie endokrynolożki zgadzają się, że hormony, w tym kortyzol, są ważne w procesach magazynowania tłuszczu i że stresujący styl życia może prowadzić do większej ilości tkanki tłuszczowej na brzuchu.

Jednak terapeuci żywieniowi uważają, że przyjmowanie suplementów witaminy D niekoniecznie jest rozwiązaniem.

— Potencjalne korzyści płynące z suplementacji witaminą D w odniesieniu do tłuszczu brzusznego i regulacji kortyzolu wzbudziły duże zainteresowanie w mojej klinice, ale nauka jest bardziej skomplikowana — powiedziała „Newsweekowi” terapeutka żywieniowa Rakhi Lad z Healthology.

— Niektóre badania sugerują, że niski poziom witaminy D może być związany ze zwiększoną ilością tłuszczu w jamie brzusznej, szczególnie u kobiet, i może wpływać na produkcję kortyzolu. Jednak dowody nie są ostateczne — mówi Lad.

Lad dodała, że ważne jest, aby zbadać poziom witaminy D przed przyjęciem suplementu. Dodała również, że suplementacja witaminą D jest złożona, a jej skuteczność zależy od szeregu czynników, w tym rodzaju suplementów, dawki i niektórych cech osoby przyjmującej, takich jak wiek i ekspozycja na słońce. Dlatego zaleca, by zasięgnąć profesjonalnej porady przed zażyciem witaminy D.

Terapeutka żywieniowa Charlotte Watts stwierdziła w rozmowie z „Newsweekiem”, że influencerzy promujący suplementy witaminy D w celu naprawienia „kortyzolowego brzucha” znacząco upraszczają wiedzę naukową i tym samy mogą wprowadzać w błąd.

— Mówią o tłuszczu na brzuchu lub tłuszczu trzewnym, którego akumulacja związana jest z wieloma czynnikami — powiedziała Watts. — W grę wchodzi wiele składników odżywczych, a dużym problemem jest cukier w diecie — dodała.

Ekspertka wyjaśniła również, że jest mało prawdopodobne, aby pojedynczy składnik odżywczy „naprawił” problem w ten sposób, że nagle brzuch stanie się płaski.

Dla Watts częścią problemu związanego z tym trendem są oczekiwania związane z płaskimi brzuchami.

— Powiedzmy sobie jasno, jeśli jesteś kobietą, tkanka tłuszczowa na brzuchu nie świadczy o braku zdrowia — powiedziała. — Mamy obsesję na punkcie płaskiego brzucha, co w rzeczywistości oznacza, że wiele osób wyrządza sobie wiele szkód: obciążając nadmiernie kręgosłup i mając bardzo niezdrową relację z samym sobą i ciałem. To ogromny problem — dodała.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version