— Byłam nieszczęśliwa i nienawidziłam siebie. Miałam wiele złych nawyków — mówi Caroline, która do niedawna ważyła ponad 90 kg. Wagę zrzuciła dzięki postowi przerywanemu. Ale ta metoda nie jest dla wszystkich.

Po narodzinach dziecka 25-letnia Caroline nieustannie robiła zdjęcia, ale bardzo nie chciała się na nich znajdować. Z powodu niezdrowych nawyków i spożywania nadmiernej liczby kalorii, nienawidziła swojego ciała i czuła się nieszczęśliwa.

W 2022 r. Caroline Mabeus ważyła 90,7 kg, nosiła ubrania w rozmiarze XL. W pewnym momencie zdała sobie sprawę, że musi wprowadzić radykalne zmiany. W ten sposób wdrożyła metodę 16:8.

— Byłam nieszczęśliwa i autentycznie nienawidziłam siebie. Wiedziałam, że coś musi się zmienić i to był dla mnie wielki punkt zwrotny. Miałam wiele złych nawyków, ale głównym z nich było to, że jadłam za dużo i za późno — mówi Caroline.

— Myślę, że spożywałam ok. 4 tys. kalorii dziennie, jadłam po godz. 22, wchłaniałam mnóstwo chipsów i słodyczy. Wszystkie te produkty są w porządku w umiarkowanych ilościach, ale ja się nimi objadałam nadmiernie — dodaje Caroline.

Przeciętna dorosła kobieta potrzebuje 2-2,4 tys. kalorii dziennie.

Odchudzanie Caroline zaczęła od śledzenia influencerek i influencerów fitness w mediach społecznościowych. To był świetny początek. Zachęciło ją to do dokonywania zdrowszych wyborów. Zrozumiała, jak ważne jest kontrolowanie wielkości zjadanych porcji.

— Chociaż starałam się pozostać aktywna, nie ćwiczyłam. Straciłam całą wagę wyłącznie dzięki zmianie diety. Większość mojego sukcesu wynikała z deficytu kalorii i kontroli porcji. Odcięłam się od smażonych potraw i nadmiernych ilości cukru. Jadłam wszystko, na co miałam ochotę, z umiarem. Piłam dużo wody i dążyłam do spożywania 100 gramów białka dziennie — opowiada Caroline.

— Następnie zaczęłam przyglądać się przerywanym postom. Korzystałam z aplikacji, która pomagała mi ustalić, kiedy wypadało moje okno żywieniowe. Jest wiele rodzajów postów, które można stosować, ale ja pościłam 16:8, co oznaczało, że mogłam jeść w ośmiogodzinnym oknie między godz. 10:00 a 18:00. Na początku było to dla mnie wyzwanie. Chciałam jeść bardzo dużo, by pozostać sytą przez cały dzień. Były momenty, gdy chciałam się poddać — opowiada Caroline.

Kiedy jej córka urodziła się trzy lata temu, Mabeus powiedziała, że często „była zbyt zmęczona, aby włożyć wysiłek w zdrowe odżywianie”. Ale teraz wszystko się zmieniło. Już po miesiącu zauważyła różnicę i poczuła się lepiej, ponieważ w końcu pojawiło się „światełko w tunelu”.

Chociaż istnieją różne reżimy postu, które mogą być bardzo trudne do utrzymania, wiele osób uważa je za niezbędne wyzwanie w celu utraty wagi. Według Johns Hopkins Medicine, post wydłuża okres, w którym organizm spala kalorie spożyte podczas ostatniego posiłku, a tym samym zaczyna spalać tłuszcz.

Poddanie się takiemu reżimowi wykazało dowody na poprawę pamięci, pracę serca, sprawności fizycznej i stanu tkanek, jednak nie jest to bezpieczne dla wszystkich. Post nie jest zalecany dzieciom poniżej 18. roku życia, kobietom w ciąży lub karmiącym piersią, a także chorym na cukrzycę typu 1. Zaleca się również, aby osoby z zaburzeniami odżywiania w wywiadzie również nie próbowały pościć.

Dr Phyllis Pobee z Amerykańskiej Rady Medycyny Otyłości ostrzega, że choć przerywany post może być skuteczny, „nie jest rozwiązaniem uniwersalnym”.

— Skuteczność i bezpieczeństwo przerywanego postu może się znacznie różnić w zależności od indywidualnych warunków zdrowotnych, stylu życia i potrzeb żywieniowych. W szczególności metoda 16:8 wykazała obiecujące wyniki. Ograniczając jedzenie do 8-godzinnego okna, może pomóc regulować spożycie kalorii i poprawić procesy metaboliczne — powiedziała w rozmowie z „Newsweekiem” dr Pobee, założycielka i dyrektorka generalna Slim Signal, zapewniająca spersonalizowany coaching i dostosowane plany żywieniowe.

Pobee podkreśliła, że ludzie muszą kompleksowo podejść do odchudzania. Muszą się na nie składać zarówno sposób odżywiania, jak i ćwiczenia. Przerywany post może być przydatnym narzędziem, ale nie powinien być jedyną rzeczą, na której polegamy.

— Ważne jest, aby pamiętać, że trwała utrata masy ciała i poprawa stanu zdrowia często wymagają czegoś więcej niż tylko zmian w diecie — powiedziała Pobee. — Obejmuje to holistyczne podejście, które obejmuje aktywność fizyczną, dobre samopoczucie psychiczne, a czasem interwencje medyczne. Chociaż post może być częścią skutecznego planu odchudzania, należy do niego podchodzić pod profesjonalnym nadzorem, aby upewnić się, że jest wykonywany bezpiecznie.

Od momentu osiągnięcia punktu zwrotnego w listopadzie 2022 r. Caroline Mabeus zdołała zrzucić 80 kg w ciągu roku i zamieniła rozmiar swoich ubrań z XL na XS. Teraz spożywa ok. 2 tys. kalorii dziennie, jedząc z umiarem i trzymając się zdrowszych rozmiarów porcji.

— Nauczyłam się, że najważniejsza jest trwała utrata wagi, a także upewnienie się, że masz zdrowy stosunek do jedzenia i nie ograniczasz się. Osiągnęłam swoją docelową wagę i mam nadzieję, że w przyszłości zbuduję mięśnie — powiedziała Mabeus „Newsweekowi”.

Czasy nienawiści do kamery już dawno minęły dla Caroline, która założyła nawet konto na TikToku – @carolineefitness25 – aby udokumentować swoją utratę wagi i zainspirować innych, że można osiągnąć prawdziwą zmianę. Teraz prezentuje sylwetkę, aby zachęcić tych, którzy tego potrzebują, a jej klipy zyskały miliony wyświetleń na TikToku.

Po znalezieniu inspiracji u innych influencerów fitness Caroline powiedziała, że chciała stworzyć swojego TikToka, aby pokazać ludziom, że „jest to możliwe i zachęcić wątpiących, aby się nie poddawali”. Jak dotąd spotkała się z niezwykle pozytywną reakcją na swoje posty, ponieważ dodaje, że ludzie naprawdę doceniają to, jak „realistyczne i zrównoważone” są jej wskazówki dotyczące odchudzania.

— Największe przeszkody były zdecydowanie wewnątrz mnie, ale zrozumiałam, że trzeba kochać siebie na każdym etapie. Twoje ciało może nie wyglądać tak, jak tego oczekujesz. Utrata wagi nie jest wyścigiem i stracisz kilogramy, ale musisz być w tym konsekwentna.

Tekst opublikowany w amerykańskiej edycji „Newsweeka”. Tytuł, lead i skróty od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version