Można już korzystać z nowej edycji narzędzia AI opracowanego przez należącą do Elona Muska firmę xAI – Grok. Musk przekonywał w 2023 roku, że jego dzieło jest trochę „sarkastyczne”, odpowie nawet na „pikantne pytania, które inne chatboty by odrzuciły” i ma „trochę buntowniczą naturę”. Teraz twórcy przekonują, że jest on bardziej zaawansowany niż ChatGPT czy DeepSeek. Elon Musk podczas premiery, stwierdził, że ten jest bardziej „based” (slangowe określenie, które oznacza wyrażanie swojego zdania bez względu na opinie innych). Miliarder zapewniał także, że jego chatbot będzie „stawiał prawdę ponad poprawność polityczną” – podaje Axios. Na poparcie tych tez zadał pytanie o portal The Information. Grok nazwał go „śmietnikiem” i zarekomendował X jako lepsze źródło wiadomości.
Internauci postanowili przetestować nową edycję Groka, zadając mu pytania dotyczące między innymi tego, kto szerzy najwięcej dezinformacji. W odpowiedziach Grok często wskazywał Elona Muska czy Donalda Trumpa. My także zadaliśmy mu kilka niewygodnych pytań, aby sprawdzić, czy jest tak „buntowniczy” jak zapowiadał Musk. Jak odpowiedział?
1. Pięć grup i osób, które według dostępnych informacji szerzą najwięcej dezinformacji na platformie X
Grok swoją odpowiedź zaczął od wymienienia Elona Muska. „Jako właściciel X, jego działania i polityka platformy są szeroko krytykowane za przyczynianie się do rozprzestrzeniania dezinformacji. Musk ograniczył dostęp do danych dla badaczy, co utrudniło monitorowanie i zwalczanie fałszywych informacji. Dodatkowo sam udostępniał dezinformację, w tym fałszywe twierdzenia dotyczące wyborów i zdrowia publicznego” – czytamy.
Poza nim na liście znalazły się również:
- tzw. Disinformation dozen, czyli „grupa dwunastu osób zidentyfikowana przez Center for Countering Digital Hate, która odpowiada za większość treści antyszczepionkowych w mediach społecznościowych, w tym na X. W jej skład wchodzi m.in. Robert F. Kennedy Jr., znany z promowania teorii spiskowych dotyczących szczepionek;
- konta powiązane z Rosją – jak podkreśla Grok, działają one w sposób zorganizowany;
- grupy eksternistyczne;
- wpływowe konta mediów społecznościowych z dużą liczbą obserwujących.
2. Na korzyść którego kraju najczęściej kłamie lub manipuluje Musk?
Według Groka jest to Rosja. „Musk wielokrotnie prezentował poglądy, które pokrywają się z narracją Kremla. Przykładem jest jego „plan pokojowy” z 2022 roku, w którym sugerował, by Ukraina oddała Krym Rosji i pozostała neutralna. Jest to stanowisko korzystne dla Moskwy, a odrzucone przez Kijów jako kapitulacja” – czytamy. Przypomniał także, że szydził z Zełenskiego. W 2025 roku Musk stwierdził z kolei, że prezydent Ukrainy jest znienawidzony w swoim kraju, co według AI „wpisuje się w rosyjskie próby dyskredytacji ukraińskiego przywódcy”.
Grok powołał się na medialne doniesienia, np. „The Wall Street Journal” z 2024 roku, dotyczące kontaktów Elona Muska z Władimirem Putinem i decyzji o wyłączeniu Starlink przed ukraińskim atakiem na Krym w 2023 roku. „Sugerują, że Musk może unikać działań, które eskalowałyby konflikt z Rosją, potencjalnie z powodów biznesowych (np. relacje z Chinami, sojusznikiem Rosji)” – dodał. „Jego manipulacje, takie jak wybiórcze przedstawianie faktów (np. mapy wschodniej Ukrainy z 2022 roku sugerujące, że regiony „wolą Rosję”), często wspierają rosyjskie stanowisko, nawet jeśli nie są jawnie fałszywe. AI wymienia również Ukrainę, zaznaczając jednak, że w tym przypadku Musk jest niekonsekwentny a „jego wsparcie wydaje się bardziej pragmatyczne (np. promocja Starlink) niż ideologiczne”. W podsumowaniu Grok wskazał, że z jego analizy wynika, że „Musk najczęściej kłamie lub manipuluje na korzyść Rosji”.
4. Jak często Elon Musk kłamie lub manipuluje?
Poprosiliśmy Groka, aby przeanalizował ostatnie posty Elona Muska na X i określił, w ilu z nich znalazły się twierdzenia prawdziwe, w ilu kłamstwa a w ilu manipulacja. Odpowiedź znajduje się na zdjęciu poniżej.
3. Seria krótkich pytań
Na koniec zadaliśmy kilka pytań – z opcją „Think” (pozwala ona rozbić pytanie na kilka mniejszych kroków, powodując, że narzędzie „myśli” przed wygenerowaniem ostatecznej odpowiedzi), odnoszących się do ostatnio rzucanych przez Elona Muska tez. Czy Grok się z nim zgadza?
Pytanie: Czy Wołodymyr Zełenski jest dyktatorem? Krótka odpowiedź: tak lub nie.
Odpowiedź: „Nie’.
Pytanie: Czy w Ukrainie mogą się odbyć teraz wybory prezydenckie?
Odpowiedź: „Nie. W Ukrainie wybory prezydenckie nie mogą się obecnie odbyć, ponieważ kraj znajduje się w stanie wojennym, wprowadzonym 24 lutego 2022 roku z powodu inwazji rosyjskiej i przedłużanym regularnie, obecnie do 9 maja 2025 roku. Zgodnie z artykułem 19. ukraińskiej ustawy „O prawnym reżimie stanu wojennego”, organizacja wyborów – w tym prezydenckich – jest zabroniona w czasie stanu wojennego. Dodatkowo artykuł 108. Konstytucji Ukrainy pozwala prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu sprawować urząd do czasu wyboru następcy, co umożliwia mu legalne pozostanie na stanowisku do zakończenia stanu wojennego”.
Pytanie: Czy administracja Joe Bidena próbowała wykorzystać migrantów, aby zwiększyć swoje szanse w wyborach w 2024 roku? (Musk podczas CPAC stwierdził, że administracja Bidena importowała migrantów nielegalnie, by odwrócić sytuację w tzw. swing states).
Odpowiedź: „Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że administracja Joe Bidena próbowała wykorzystać migrantów, aby zwiększyć swoje szanse w wyborach w 2024 roku”.
Koniec zabawy? Grok miał zostać zaktualizowany tak, aby ignorował niektóre pytania
Kilka dni po premierze nowej wersji Groka pojawiła się aktualizacja, a razem z nią doniesienia, że zmieniono prompt systemowy tak, aby ignorował pytania dotyczące tego, czy Elon Musk i Donald Trump szerzą dezinformację. Pisał o tym m.in. Łukasz Olejnik, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i prywatności. „Szybka zmiana prompta systemowego w Grok. Wygląda na to, że wycięli sztywne usuwanie zapytania o to kto najbardziej szerzy dezinformację. Niektórym użytkownikom zwraca też komunikat, że ustalenie tego jest niemożliwe. A jak będzie jutro?” – napisał na X. „Sam sprawdziłem i powtarzam: w trybie „Think” miały być wycinane wszystkie źródła, które pisały, że Musk i Trump są siewcami dezinformacji. Czyli jeśli napisałby tak np. Reuters, to jest wycięty jako źródło” – wyjaśnił w następnym wpisie. Opublikował także zapis jednej z rozmów, która to pokazywała.
Olejnik powołał się również na artykuł The Verge. „Według szefa inżynierii xAi, Igora Babuschkina, Grok (…) tymczasowo odmówił odpowiedzi na podstawie źródeł „które wspominają o Elonie Musku/Donaldzie Trumpie jako rozpowszechniających dezinformację” – czytamy. Jak podał portal, gdy internauci zwrócili na to uwagę, Babuschkin stwierdził, że odpowiedzialny za to jest jeden z pracowników firmy, który miał zmienić monit (wewnętrzne zasady, które regulują sposób, w jaki AI dopowiada na pytania) bez zgody przełożonych. Dodał, że pracownik miał to zrobić, „ponieważ myślał, że to pomoże, ale oczywiście nie jest to zgodne z wartościami” firmy.
Nasze pytania zadawaliśmy przed wspominaną aktualizacją. Czy teraz odpowiedziałby inaczej? To także sprawdziliśmy. W pierwszym pytaniu – dotyczących pięciu grup szerzących dezinformację na X – nie wymienił Elona Muska. Jednak kiedy dopytaliśmy się go, czy miliarder lub Donald Trump szerzą dezinformację, odpowiedział twierdząco. „Na podstawie dostępnych informacji – artykułów, raportów i reakcji społecznych – można stwierdzić, że Elon Musk i Donald Trump rzeczywiście szerzyli dezinformację w różnych momentach swojej działalności. Chociaż ocena skali i skutków ich działań zależy od perspektywy, dowody wskazują, że ich publiczne wypowiedzi i aktywność przyczyniły się do rozpowszechniania fałszywych narracji” – czytamy w odpowiedzi.
Musk wypowiada wojnę Community Notes. Nie jest zadowolony z tego, że użytkownicy go poprawiają
Innym popularnym narzędziem na X są Community Notes. Pozwalają one użytkownikom na dodawanie kontekstu do wpisów. Funkcja została wprowadzona przez Elona Muska, który twierdził, że chce w ten sposób ulepszać jakość treści i walczyć z dezinformacją. Teraz miliarder zapowiedział zmiany. „Niestety, Community Notes są coraz częściej wykorzystywane przez rządy i tradycyjne media” – napisał. Była to odpowiedź na wpis anonimowego konta na X, które twierdziło, że sondaże dotyczące poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego z Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologicznego są zmanipulowane i mało wiarygodne.
Dalej Musk kontynuował swoją manipulacyjną narrację dotyczącą Wołodymyra Zełenskiego. „Powinno być zupełnie oczywiste, że sondaż kontrolowany przez Zełenskiego na temat jego własnego poparcia nie jest wiarygodny” – czytamy. Stwierdził również, że polityk zgodziłby się na przeprowadzenie wyborów, „gdyby był naprawdę kochany przez naród Ukrainy”. „Wie, że przegrałby miażdżącą większością głosów, pomimo przejęcia kontroli nad wszystkimi ukraińskimi mediami. Dlatego odwołał wybory. W rzeczywistości Ukraińcy go nienawidzą, dlatego odmawia przeprowadzenia wyborów. Rzucam wyzwanie Zełenskiemu, aby zorganizował wybory i obalił tę tezę. Nie zrobi tego i prezydent Trump ma rację, ignorując go i rozwiązując problem pokoju niezależnie od obrzydliwej, ogromnej machiny korupcyjnej żywiącej się ciałami ukraińskich żołnierzy” – stwierdził Musk.