Joe Biden w środę 7 sierpnia udzielił stacji CBS News pierwszego wywiadu od swojej rezygnacji ze startu w wyborach prezydenckich. Jak ocenił polityk, „w ogóle nie jest przekonany”, że przekazanie władzy w styczniu 2025 r. odbędzie się w sposób pokojowy, jeśli Donald Trump przegra.

Zobacz wideo Co czeka polskiego astronautę w USA? Rozmawiamy o szkoleniu ze Sławaszem Uznańskim

Joe Biden: Donald Trump mówi poważnie, mówiąc o „krwawej łaźni”

– On (Donald Trump – red.) ma na myśli to, co mówi. Nie bierzemy go poważnie, a on mówi poważnie. Całe to, że „jeśli przegramy, będzie krwawa łaźnia, to będą skradzione (wybory – red.)” – powiedział Joe Biden.

Przypomnijmy, że były prezydent USA Donald Trump wypowiedział te słowa podczas marcowego wiecu wyborczego w Ohio. – Jeśli nie zostanę wybrany, to będzie krwawa łaźnia… To będzie krwawa łaźnia dla kraju – ostrzegł polityk w kontekście krajowego przemysłu samochodowego i swoim planie nałożenia 100 proc. cła na samochody wyprodukowane za granicą. – Jeśli te wybory nie zostaną wygrane, nie jestem pewien, czy kiedykolwiek będziecie mieli kolejne wybory w tym kraju – stwierdził polityk, cytowany przez CBS News.

Donald Trump zarzucał, że wybory w USA zostały sfałszowane. Później ruszył szturm na Kapitol

Obawy, że Donald Trump nie zaakceptuje przegranej, są związane z wydarzeniami, do których doszło w 2021 roku. Były prezydent twierdził wówczas, że Joe Biden wygrał w listopadzie 2020 roku, ponieważ wybory zostały sfałszowane i „ukradzione”. W związku z tym oświadczył, że nigdy nie uzna zwycięstwa demokraty i podburzał swoich zwolenników do działań. Zanim Kongres zatwierdził wygraną Joe Bidena, do gmachu wdarł się tłum. W wyniku wydarzeń śmierć poniosło pięć osób. Dwa dni po szturmie Donald Trump potępił atak. Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Donald Trump dwa dni po szturmie na Kapitol: Haniebny czyn, jestem oburzony przemocą„.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version