Co się dzieje? W sobotę 21 września Hezbollah poinformował, że w piątek w izraelskim ataku na przedmieścia Bejrutu zginął Ahmed Wahbi. To najwyższy dowódca, który do początku 2024 roku nadzorował operację wojskową sił specjalnych Radwan w Strefie Gazy.
Ofiar ataku Izraela na Bejrut jest więcej: w piątkowym ataku zginęło także dziesięciu ważnych dowódców Hezbollahu. To m.in. Ibrahim Akil (dowódca sił specjalnych Radwan) oraz członek Rady Dżihadu, czyli najważniejszego militarnego organu Hezbollahu. Libańska organizacja potwierdziła jedynie informację o śmierci Akila. W wyniku ataku zginęło co najmniej 12 osób, a 66 zostało rannych.
Kontekst: 20 września izraelska armia przeprowadziła atak na Bejrut. Wykorzystano do tego drona, z którego wystrzelono kilka rakiet w stronę południowej dzielnicy Dahija. Celem ataku Izraela były obiekty Hezbollahu. Miał to być odwet za wystrzał 140 rakiet w kierunku północnej części Izraela przez Hezbollah.
Więcej o konflikcie na Bliskim Wschodzie przeczytasz w artykule: „Rosną napięcia na Bliskim Wschodzie. Izrael ostrzelał cele w południowym Libanie”.
Przeczytaj źródła: Agencja Reutera, Al-Dżazira, CNN
