Samolot zmienił kierunek: Agencja Reutera poinformowała, że w czwartek 16 stycznia lecący z Londynu Boeing 737 MAX 8-200 linii lotniczych Ryanair podchodził do lądowania na pasie lotniska w Wilnie. W pewnym momencie obniżył się do wysokości 259 metrów, a następnie ponownie wzniósł się w powietrze i poleciał do Warszawy znajdującej się 400 kilometrów dalej. Jak przekazał portal LRT, po przymusowym lądowaniu w stolicy maszyna wróciła na lotnisko w Wilnie, gdzie pomyślnie wylądowała.

Rosja zakłóciła sygnał? Zdaniem litewskiego urzędu żeglugi powietrznej powodem zmiany planów były zakłócenia GPS. Dodatkowo podczas lądowania uruchomił się system ostrzegania, że samolot może zderzyć się z ziemią. Pilot podjął więc decyzję o zmianie kursu. Ministerka obrony Dovile Sakaliene poinformowała, że Litwa wszczęła śledztwo w sprawie tego incydentu. Podejrzenia padły na Rosję, która w zeszłym roku była obwiniana o zakłócanie sygnału GPS przez Estonię i Finlandię. Moskwa zapewniała jednak wówczas, że nie ingerowała w sieci komunikacyjne i satelitarne. 

Zobacz wideo W jaki sposób białoruski myśliwiec mógł zmusić pilotów Ryanaira do lądowania? Wyjaśnia rosyjski ekspert

Statystyki zakłóceń sygnału: W ciągu ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku piloci, którzy lądowali na lotnisku w Wilnie, zgłosili ponad 800 przypadków zakłóceń GPS. Jak zaznaczyła agencja Reutera, większość współczesnych samolotów pasażerskich (oprócz GPS) posiada różnorodne czujniki służące do określania położenia, co sprawia, że mogą one latać nawet podczas występowania zakłóceń. 

Więcej informacji na temat incydentów lotniczych znajduje się w artykule: „Makabryczne odkrycie po lądowaniu samolotu. W podwoziu znaleziono zwłoki”. 

Źródła: agencja Reutera, LRT

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version