Północna i Południowa Korea są w potężnym kryzysie demograficznym. Według prognoz Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych (UNFPA), współczynnik dzietności w Korei Północnej, czyli liczba spodziewanych dzieci w ciągu życia kobiety, wynosi 1,78 urodzeń na kobietę. W Korei Południowej wskaźnik ten wynosi 0,72 i jest najniższy na świecie.

Podczas przemówienia na dorocznym Narodowym Kongresie Matek w grudniu 2023 r., dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un zaapelował do kobiet o powstrzymanie tego trendu i zachęcał do wychowywania dzieci, aby „kontynuować rewolucję”.

Korea Północna nie publikuje regularnie danych demograficznych, więc analitycy opierają się na szacunkach opartych na wcześniejszych oficjalnych rejestrach urodzeń, spisach ludności i badaniach pośrednich. Obejmują one dane z urodzeń w gospodarstwach domowych, współczynniki dzietności i historie urodzeń z okresu 1993-2014.

„Wobec braku dodatkowych, bardziej aktualnych danych empirycznych, liczby zawarte w World Population Prospects 2024 są prognozami opartymi na poziomach i trendach z poprzednich lat” — powiedział Newsweekowi Patrick Gerland, szef sekcji szacunków i prognoz ludności w Wydziale Ludności ONZ.

Badanie ponad 13 tys. gospodarstw domowych przeprowadzone przez północnokoreańskie biuro statystyczne w 2014 r. wykazało współczynnik dzietności na poziomie 1,78, kontynuując trend spadkowy trwający od około 2008 r., kiedy to współczynnik dzietności w kraju szacowano na 2,1 — co przyjęte jest za minimum niezbędne do utrzymania populacji.

Wcześniej w tym miesiącu Radio Wolna Azja (RFA) cytowało anonimowe północnokoreańskie źródła, które podzieliły się przykładami karania lekarzy za przeprowadzanie tajnych aborcji w Ryanggang, północnej prowincji graniczącej z Chinami.

Handlowcy sprzedający środki antykoncepcyjne również zostali podobno objęci represjami, a tym, u których wykryto handel środkami antykoncepcyjnymi, grożą wysokie grzywny i dożywotnie zakazy wstępu na rynek.

Korea Północna, z populacją liczącą 26 mln, nie jest osamotniona w obliczu zmian demograficznych, a jej współczynnik dzietności jest wyższy niż w Rosji (1,4), Japonii (1,2), Chinach (1,0) i Korei Południowej, a także w większości krajów rozwiniętych.

Jednak międzynarodowe sankcje pozbawiły Koreę Północną wielu zaawansowanych maszyn, więc kraj ten jest zależny od pracy fizycznej i jest mniej przygotowany do zrekompensowania malejącej siły roboczej poprzez automatyzację, napisał analityk Azji Wschodniej Khang Vu w majowym artykule dla Lowy Institute.

Zamiast wdrożyć szeroko zakrojone reformy gospodarcze niezbędne do poprawy warunków życia i zachęcenia do powiększania rodzin, reżim Kima coraz bardziej rozprawiał się z czarnym rynkiem i zaostrzył kontrolę państwa, aby wykorzenić „antysocjalistyczne „zachowania”.

Tymczasem Korea Południowa nadal walczy o zahamowanie gwałtownie spadającego wskaźnika urodzeń, pomimo przeznaczenia 300 miliardów dolarów w ciągu ostatnich 18 lat na inicjatywy mające na celu zwiększenie płodności.

Rząd prezydenta Yoon Suk-yeola powołuje nawet nowe ministerstwo, które zajmie się tym i innymi kluczowymi problemami demograficznymi, w tym starzeniem się i imigracją.

Dodatkowe strategie obejmują imprezy swatania z nagrodami pieniężnymi dla par, które tworzą związki, wraz z polityką mającą na celu skrócenie czasu dojazdów do pracy i poprawę równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.

Wysiłki te okazały się jednak jak dotąd ograniczonym sukcesem. Młodsi mieszkańcy Korei Południowej, zwłaszcza w obszarze metropolitalnym Seulu z niebotycznie wysokimi cenami nieruchomości, napotykają poważne przeszkody finansowe w zakładaniu rodzin.

Ponadto zmieniające się normy kulturowe doprowadziły wielu millenialsów i przedstawicieli pokolenia Z do przedkładania kariery i wolności osobistych nad tradycyjne życie rodzinne, przyczyniając się do spadku liczby małżeństw i urodzeń w kraju.

Niedawny raport „The Wall Street Journal” przedstawił ten trend w najdrobniejszych szczegółach, ujawniając, że w ubiegłym roku sprzedaż wózków dla psów po raz pierwszy wyprzedziła wózki dziecięce w jednym z głównych południowokoreańskich sklepów internetowych.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version