NATO i KE przestrzegły Koreę Północną przed wysyłaniem wojsk do walki przeciw Ukrainie. O tym, że reżim w Pjongjangu wspiera Moskwę w wojnie, wysyłając nie tylko broń, lecz także żołnierzy, donosił zarówno południowokoreański wywiad, jak i prezydent Wołodymyr Zełenski. Z informacji wywiadu Korei Południowej wynika, że Pjongjang miał wysłał do Rosji 1500 żołnierzy sił specjalnych. 

Wpis szefa NATO: „Wysłanie przez Koreę Północną żołnierzy do walki u boku Rosji w Ukrainie oznaczałoby znaczną eskalację” – napisał Mark Rutte. Biuro prezydenta Korei Południowej poinformowało w oświadczeniu, że szef NATO poprosił o przysłanie delegacji z Seulu do kwatery głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego, by przedstawić sojusznikom szczegółowe informacje. W ubiegłym tygodniu Mark Rutte mówił, że NATO nie ma dowodów na wysłanie północnokoreańskich żołnierzy, ale wiadomo, że Pjongjang wspiera od dawna rosyjską napaść na Ukrainę. „Poprzez dostawy broni i technologii, co jest bardzo niepokojące” – dodał.

Zobacz wideo Grzegorz Braun wchodzi w konfrontacje w sprawie pomocy dla Ukrainy

Komentarz Komisji Europejskiej: Rzecznik KE mówił w poniedziałek o eskalacji, o zaniepokojeniu pogłębioną współpracą obu reżimów i o łamaniu międzynarodowych sankcji. „To tylko ilustruje, że Rosja nie jest zainteresowana pokojem” – podkreślił Peter Stano, dodając, że to także pokazuje słabość i rosnącą izolację Rosji.

Czytaj także: Unia Europejska: Rosja poniosła porażkę w Mołdawii. Kreml błyskawicznie reaguje. „Anomalie”

 Źródło: IAR

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version