Sezon 2023/24 nie jest zbyt udany dla polskich siatkarzy, a szczególnie tych, których znamy z reprezentacji Polski. Wielu z nich borykało się lub nadal boryka z urazami. Część to historie zupełnie przypadkowe, jak złamania u Aleksandra Śliwki czy Jakuba Kochanowskiego. Wielu zawodników jest jednak zwyczajnie przeciążonych. Teraz okazało się, iż problemy nie omijają także Pawła Zatorskiego.

Co się dzieje z Pawłem Zatorskim?

Do której grupy zalicza się libero? Tego nie wiemy, aczkolwiek faktem jest, że od pewnego czasu nie widujemy go na parkiecie. Ostatni raz w lidze pojawił się na nim w połowie stycznia, gdy Asseco Resovia mierzyła się z Projektem Warszawa i dość niespodziewanie wygrała 3:1. Od tamtego czasu drużyna z Podkarpacia rozegrała jeszcze trzy spotkania, aczkolwiek bez swojej gwiazdy.

Dotychczas nie wiadomo było, co konkretnie dzieje się z 33-latkiem. Spekulowano na temat kontuzji, aczkolwiek mieliśmy raczej z pogłoskami niż konkretnymi informacjami. Teraz naprzeciw pytaniom wyszedł sam siatkarz, wyjaśniając swoją sytuację na swoim Instagramie.

Paweł Zatorski opowiedział, dlaczego zniknął z boisk, publikując wpis w Instastory. „Dostaję dużo pytań o to, czemu nie pojawiam się na boisku, więc poniżej odpowiedź. Walczę z urazem biodra i próbuję zdiagnozować problem. Niestety jestem kolejnym przypadkiem przeżywającym spore perturbacje i próbującym wrócić do pełnej sprawności w tym szalonym sezonie. Mam nadzieję – do zobaczenia niebawem” – napisał libero.

Aktualnie nie wiadomo zatem, kiedy znów zobaczymy reprezentanta Polski w akcji. Ze słów samego siatkarza wynika jednak, iż nie zdarzy się to prędko. Sam zawodnik nie podkreślił też, jak poważna jest jego kontuzja. Niemniej można mieć pewność, że Asseco Resovia kilka najbliższych spotkań rozegra bez niego. Jej trzy następne starcia to ligowe spotkanie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, potyczka z Aluron CMC Wartą Zawiercie w Pucharze CEV i plusligowy mecz z PSG Stalą Nysa.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version