Ewa Swoboda w rywalizacji na 60 metrów pobiła rekord mityngu w Ostrawie. Na mecie uzyskała wynik 7.07 s. Zbliżyła się zatem do najlepszego rezultatu w roku, który przed kilkoma dniami zanotowała w trakcie Orlen Cup w Łodzi. Tam przy jej nazwisku pojawił się czas 7.04 s.
Biegaczka skomentowała swój sukces
Po biegu w Ostrawie Polka w krótkiej rozmowie z oficjalnym profilem Memoriału Kamili Skolimowskiej nie ukrywała, iż traktowała ten start w luźniejszy sposób. Z drugiej strony dzięki wielu treningom bieżnię w Ostrawie zna doskonale, co dodało jej motywacji. Wyraźnie zdominowała rywalizację.
– Jestem zadowolona z wyniku 7.07. Bardzo lubię te cyfry, bo to jest mój rekord świata juniorek. Traktowałam ten start jako trening, ale jestem dumna z siebie. Przyznam, że trochę się zestresowałam, bo myślałam, że będzie falstart (…) Nigdy nie było tak udanego początku sezonu, ale to chyba dobrze. To odpowiedni zwiastun przed halowymi mistrzostwami świata i igrzyskami w Paryżu – powiedziała uradowana Ewa Swoboda.
Dobra postawa Skrzyszowskiej oraz Święty-Ersetic
Na wyniku Swobody dobre informacje dla polskich kibiców się nie kończą. Doskonale w biegu na 60 metrów przez płotki zaprezentowała się Pia Skrzyszowska. W finale okazała się nie do pokonania, osiągając czas 7.82 s. To najlepszy w tym roku rezultat w Europie na tym dystansie. Ponadto młoda zawodniczka w swojej karierze biegała szybciej na 60 metrów przez płotki tylko dwukrotnie.
Do rywalizacji po dłuższej przerwie powróciła Justyna Święty-Ersetic. Po raz ostatni w zawodach widzieliśmy ją 28 maja 2023 roku. Mistrzyni olimpijska z Tokio w sztafecie mieszanej wystartowała we wtorek w swojej koronnej konkurencji, czyli biegu na 400 metrów. Zajęła ósme miejsce w łącznej klasyfikacji.
Jak zauważył profil Athletic News na platformie X, Święty-Ersetic dzięki walce na ostatnich metrach w swoim biegu zyskała cenne 60 punktów do rankingu.