Wyrok sądu: W czwartek (31 padziernika) Sąd Apelacyjny wydał wyrok w sprawie Roberta J., oskarżonego o zamordowanie pod koniec lat 90. 23-letniej studentki. Mężczyzna został prawomocnie uniewinniony. Oznacza to, że wyjdzie na wolność, a koszty sądowe będzie musiał pokryć Skarb Państwa.

Sprawa tzw. Skóry: Opisywana jest jako jedna z najbardziej wstrząsających historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. W 1999 roku z Wisły wyłowiono ludzką skórę, którą jak się okazało, zdjęto z tułowia celowo. Badania DNA wykazały, że zamordowana to 23-letnia studentka religioznawstwa Katarzyna Z., która zaginęła rok wcześniej. Przez wiele lat sprawa tkwiła w martwym punkcie. W 2017 roku m.in. dzięki działaniom śledczych z Archiwum X wytypowano i zatrzymano podejrzanego – Roberta J. Po pięciu latach krakowski sąd uznał go winnym i skazał na doywocie. 

Proces odwoławczy: Obrona Roberta J. odwołała się od wyroku, domagając się uniewinnienia. Apelację złożyła także prokuratura. Oskarżyciel w stanowisku końcowym podkreślał m.in. znaczenie zeznań kobiety, która jako siedmiolatka miała widzieć oskarżonego w towarzystwie Katarzyny Z. Podobną relację zdała też jej matka. Z kolei obrona zarzuca śledczym „myślenie tunelowe, manipulacje i niehumanitarne jej traktowanie klienta„. Wskazał też wątpliwości wobec zeznań świadków oraz dowodów. Chodzi tu o włosy znalezione w mieszkaniu Roberta J., w odpływie i na stelażu wanny, które po badaniu morfologicznym (badanie wizualne pod mikroskopem) powiązano z Katarzyną Z. Nie udało się jednak zrobić badań DNA ze względu na to, że włosy były zbyt krótkie i zniszczone. 

Zobacz wideo Czy wariograf to skuteczna metoda śledcza? „Zwłoki znaleziono w rzece” [Oskarżam. Kryminalny cykl Gazeta.pl]

Stanowisko oskarżonego: W Sądzie Apelacyjnym głos zabrał także Robert J. – Nie jestem Skórą. Nie jestem bestią. Nie jestem potworem. Nikogo nie zabiłem. Nikomu nie zrobiłem krzywdy. Jestem człowiekiem i obywatelem tego kraju, którego organy ścigania próbują od blisko ćwierć wieku uwikłać w sprawie zabjstwa Katarzyny Z. Zwracam się bezpośrednio do wysokiego sądu, bo to moja ostatnia nadzieja na sprawiedliwość – powiedział. – Nigdy nie przyznałem się do zabójstwa Katarzyny Z. i nigdy się nie przyznam, bo tego nie zrobiłem. (…) Krzyczę do was: uwierzcie mi, że tego nie zrobiłem – dodał. Wyrok ma zapaść w czwartek (31 października). 

Szczegóły sprawy tzw. Skóry, jak i procesu Roberta J. poznasz w wywiadzie Anety Bańkowskiej z weekend.gazeta.pl: Sprawa „skóry w Wiśle”. Sąd zdecyduje, czy za zabójstwo skazano niewinnego człowieka

Źródła: PAP, TVN24

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version