Rosyjski dron został zestrzelony przez Białorusinów. Według białoruskich mediów wydarzyło się to wskutek wtargnięcia bezzałogowca w białoruską przestrzeń powietrzną.

Rosja wykorzystała wyprodukowane w Iranie bezzałogowe drony powietrzne (UAV) Shahed, znane również jako „drony kamikadze”, do atakowania ukraińskiej infrastruktury cywilnej i energetycznej. Białoruś utrzymuje silne stosunki z Rosją przez całą wojnę, ponieważ prezydent Aleksander Łukaszenka jest najbliższym sojusznikiem prezydenta Rosji Władimira Putina. Podczas gdy wojska Łukaszenki nie włączyły się bezpośrednio w konflikt, wojska rosyjskie mogły przeprowadzać ćwiczenia na terytorium Białorusi od początku wojny, która rozpoczęła się w lutym 2022 r.

W poście na Telegramie Nexta opublikowała w niedzielę informację, o tym, że rosyjski dron szturmowy Shahed „lecący w kierunku Mozyrza został zestrzelony” nad okręgiem Jelskim w obwodzie homelskim, sąsiadującym z Ukrainą i Rosją.

Zestrzelenie drona nastąpiło po tym, jak co najmniej 17 osób zostało rannych w wyniku rosyjskich ataków rakietowych na miasto Krzywy Róg na południu Ukrainy, poinformowały w niedzielę ukraińskie władze. Według doniesień Rosja uderzyła w miasto, które leży około 350 km od Kijowa, dwoma pociskami balistycznymi.

Szef regionalnej administracji wojskowej Ołeksandr Vilkul powiedział, że uszkodzonych zostało ponad 20 budynków, w tym blok mieszkalny.

Tymczasem rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że jego siły zestrzeliły w nocy 110 ukraińskich dronów nad swoim terytorium. Jeden z dronów został przechwycony w pobliżu Moskwy, podało ministerstwo. Wiele z nich było wymierzonych w rosyjski region przygraniczny Kursk, gdzie według doniesień zestrzelono 43 drony.

Według Associated Press takie ataki z powietrza na dużą skalę są nadal uważane za rzadkość nad Rosją.

W oświadczeniu na X, dawniej Twitterze, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski napisał w niedzielę, że Rosja wystrzeliła około 800 kierowanych bomb lotniczych i ponad 500 dronów atakujących nad Ukrainą tylko w ciągu ostatniego tygodnia.

— Każdego dnia Rosja atakuje nasze miasta. To celowy terror wroga wymierzony w nasz naród — powiedział, ponawiając apele o ciągłe wsparcie lotnicze ze strony sojuszników Ukrainy. — Zjednoczony w obronie świat może przeciwstawić się temu terrorowi — dodał.

To nie pierwszy raz, kiedy dron szturmowy Shahed został zestrzelony przez Białoruś.

W sierpniu Białoruś wysłała myśliwce w celu zestrzelenia rosyjskich dronów Shahed nad swoim terytorium. Wtedy dwa drony szturmowe Shahed wleciały w południowo-wschodni obwód homelski. Wkrótce potem Białoruś wysłała myśliwce ze swojej bazy lotniczej w Baranowiczach, aby zestrzelić drony, poinformował portal Telegram. Ponadto wtedy Hajun Project [niezależny białoruski wojskowy projekt monitorujący działalność wojsk — przyp. red] poinformował, że „lotnictwo zostało po raz pierwszy użyte na Białorusi do zestrzelenia drona Shahed”.

Tymczasem Polska, sojusznik Ukrainy, również została zmuszona do wysłania swoich myśliwców, aby chronić swoją przestrzeń powietrzną przed rosyjskimi rakietami. Moskwa twierdzi, że wtargnięcia były przypadkowe.

Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version