Co się stało: Prokuratura Regionalna w Gdańsku uzupełniła zarzuty wobec Dawida B. podejrzanego o zabójstwo Kamila M. z Częstochowy. Jak czytamy, Dawid B. miał znęcać się nie tylko nad Kamilkiem i jego bratem, lecz także nad swoim synem Mateuszem B. (ur. w 2020 r.), „poprzez potrząsanie nim, szarpanie, uderzanie po całym ciele, rzucanie na łóżko z wysokości” oraz nad pasierbem Damianem J. (ur. w 2012 r.), pasierbem Dominikiem J. (ur. w 2008 r.) i pasierbicą Julią J. (ur. w 2014 r.). Prokuratura wyjaśniła, że mężczyzna „znieważał ich słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, wzbudzał w nich poczucie zagrożenia, niepokoju i obawy o ich los, poprzez demonstrowanie i używanie przemocy w stosunku do innych dzieci, a także rzucał w nich różnymi przedmiotami i naruszył ich nietykalność cielesną”.

Zobacz wideo Pościg za kierowcą. Przejechał po nodze policjanta

Podejrzany o molestowanie dziecka: Prokurator zarzucił Dawidowi B. także molestowanie seksualne kilkuletniej pokrzywdzonej, której personalia utajniono. Mężczyzna miał w latach 2020 -2022, kilkukrotnie doprowadzić ją „do poddania się innej czynności seksualnej polegającej na dotykaniu jej w miejsca intymne”.

Śmierć Kamila z Częstochowy: Przypomnijmy, że Dawid B. miał między 2020 a 2023 rokiem znieważać swojego pasierba Fabiana M. (ur. w 2016 r.) i Kamila (ur. w 2015 r.) „słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe, poprzez poniżające traktowanie, bicie po całym ciele i przypalanie papierosami„. U Kamilka, jak informuje prokuratura, mężczyzna miał spowodować liczne złamania kości. „Poprzez bicie i rzucenie Kamila M. na rozżarzony piec węglowy spowodował u pokrzywdzonego liczne ciężkie obrażenia ciała” – czytamy dalej. Jak przekazują śledczy, mężczyzna, „nie udzielając mu [Kamilowi – red.] pomocy medycznej pozostawił go w stanie bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia, przez co doprowadził do śmierci pokrzywdzonego w dniu 08.05.2023 r.”.

Zarzuty także dla Magdaleny B.: Według śledczych kobieta miała z kolei pomóc swojemu partnerowi w zabójstwie Kamila oraz znęcaniu się nad synami Fabianem M. i Kamilem, ale także sama znęcać się nad nimi psychicznie i fizycznie. Miała także grozić, że porzuci dzieci i bić je po całym ciele, również przy użyciu różnych przedmiotów. 

Co dalej: Jak przekazuje prokuratura, podejrzani „nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień”. Obecnie śledczy czekają na uzupełniające opinie biegłych psychiatrów i seksuologa. W związku z tym śledztwo zostało przedłużone do 31 grudnia 2024 r., a tymczasowe aresztowanie Dawida B. i Magdaleny B. do 23 grudnia 2024 r. Podejrzani są również mieszkający z nimi członkowie rodziny Kamila, którym zarzucono nieudzielenie pomocy.

Więcej informacji na temat śmierci Kamila z Częstochowy znajduje się w artykule: „Ojciec Kamila ujawnia wstrząsające kulisy śmierci ośmiolatka. Mówi, jak można było zapobiec tragedii”.

Źródło: Prokuratura Regionalna w Gdańsku

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version