Hołownia ostrożnie o sprawie: – W mojej ocenie to nie kwestia samych dodatków mieszkaniowych, bo one pos³om po prostu przysługują. Poza tym chcę jasno powiedzieć, że mam olbrzymi szacunek do rodzin, jeszcze z trójką dzieci, w których matka i ojciec zajmują się aktywnie służbą dla państwa i godzą to z rodzicielskimi obowiązkami – odparł Szymon Ho³ownia. Przyznał jednak, że „jest jedna rzecz, która budzi jego poważną wątpliwość„.
To budzi wątpliwości Hołowni: – To oświadczenie pana posła Myrchy, że zameldował się w Warszawie wyłącznie dla celów podatkowych. To jest to, z czym mam kłopot. Albo mieszkasz i jesteś zameldowany i sprawa jest jasna, albo mieszkasz gdzie indziej, ale jednak piszesz, że zameldowany, czyli zamieszkały jesteś gdzie indziej, bo jest jakaś korzyść podatkowa, bo jest dla dzieci przedszkole albo coś innego – powiedział Hołownia. Zaznaczył, że w tej sprawie stosowne komisje powinny przedstawić swoje zdanie i „będzie z nimi w dialogu”.
O co chodzi: Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha pobierają dodatek poselski na wynajem mieszkania. W sumie chodzi o kwotę 7750 złotych. Jak opisuje „Gazeta Wyborcza”, „emocje budzi także to, że posłanka Gajewska pochodzi z obwarzanka warszawskiego i ma 166-metrowy dom w Błoniu”, czyli 30 kilometrów od Sejmu.
Więcej na temat tej sprawy pisaliśmy w artykule: „Gajewska i Myrcha pobierają poselski dodatek na mieszkanie. Od kilku lat są małżeństwem”.
Sprawdź źródła: Konferencja prasowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni, Gazeta Wyborcza
