Jarosław Kaczyński podczas niedzielnego spotkania z wyborcami w Leżajsku zaatakował rząd Donalda Tuska. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził między innymi, że obecny rząd rzekomo „nic nie robi” w kwestii sytuacji polskich rolników. – Zapowiada, coś tam wspomina, ale żadnych decyzji nie podejmuje. Nie rozmawia – mówił polityk. Kaczyński stwierdził także, że rząd „przywraca demokrację metodami, które sprowadzają się do łamania prawa”, co jest „przestępstwem”.

Zobacz wideo
Ewa Wrzosek: Krajowa Rada Sądownictwa w obecnym kształcie nie jest organem konstytucyjnym

Tusk ripostuje Kaczyńskiego ws. demografii. „Jeśli wiesz, co mam na myśli”

Podczas spotkania z wyborcami, Jarosław Kaczyński odwołał się także do sytuacji demograficznej w Polsce. – Mamy w tej chwili pierwszy miesiąc w dziejach Polski, kiedy urodziło się poniżej 20 tysięcy dzieci. Do tej pory było zawsze więcej, a w tych czasach, kiedy był boom demograficzny, to dużo mniej liczna niż dzisiaj Polska, dała 800 tys. dzieci rocznie – mówił. Jak stwierdził polityk, „to rzeczywisty problem”. – Ale przy pomocy nielegalnej imigracji, go z całą pewnością nie rozwiążemy. A będzie to ogromne obciążenie, także w sensie materialnym – dodał.

Do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat niskiej liczby urodzeń odniósł się w tego samego dnia na portalu X premier Donald Tusk. „Podobno prezes Kaczyński stwierdził dziś, że mój rząd odpowiada za małą liczbę urodzeń w styczniu. Jarosławie, kluczowe decyzje w tej sprawie zapadały wiosn zeszłego roku – jeśli wiesz, co mam na myśli” – czytamy we wpisie. 

Dane o urodzeniach w 2023 roku. Grudzień najgorszym miesiącem w historii

Jak opisywał Mikołaj Fidziński w swoim tekście w Gazeta.pl pod koniec stycznia, według wstępnego szacunku GUS, w 2023 roku urodziło się w Polsce 272 tys. dzieci. To najmniej przynajmniej od końca drugiej wojny światowej. Pierwszy raz w tym okresie liczba urodzeń zjechała poniżej 300 tys. (choć po prawdzie możliwe, że stałoby się tak już w 2022 r., gdyby nie większa liczba porodów uchodźczyń z Ukrainy). Dla porównania, w 2022 r. na świat przyszło w Polsce około 305 tys. dzieci, w 2021 r. 331,5 tys., a w 2020 r. ponad 355 tys.

Dane o 272 tys. urodzonych dzieciach w Polsce są nie tylko najsłabsze w historii, ale gorsze nawet niż wynikało z niskiego wariantu prognozy demograficznej GUS z 2023 r. Zakładała ona, że w tym pesymistycznym scenariuszu na świat przyjdzie ok. 291,6 tys. dzieci. Nie ma co nawet wspominać o głównym (średnim) wariancie, mówiącym o blisko 302 tys. urodzeń.

Z danych GUS wynika także, że w samym grudniu 2023 r. urodziło się w Polsce 18,9 tys. dzieci. To oznacza, że grudzień był najgorszym w historii miesiącem pod względem liczby urodzeń. Jeszcze nigdy w Polsce nie przyszło na świat w trakcie jednego miesiąca mniej niż 20 tys. dzieci. Poprzedni negatywny „rekord” wynosił 20,8 tys. i pochodził z kwietnia 2023 r.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version