Co się dzieje: 16 lutego Steve Witkoff oraz Mike Waltz polecą do Arabii Saudyjskiej, gdzie mają rozmawiać z przedstawicielami Rosji – co potwierdził w niedzielę na antenie Fox News sam Witkoff. O udziale w spotkaniu informował wcześniej także Marco Rubio sekretarz stanu USA.
„Nie chodzi o wykluczenie”: Rozmowy mają poprzedzić planowane spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina. – Jadę dziś wieczorem (…). Miejmy nadzieję, że poczynimy naprawdę duże postępy – przekazał Witkoff. Nie zgodził się również z twierdzeniami, że ukraińscy przywódcy oraz przedstawiciele innych krajów europejskich zostali wykluczeni z rozmów z Rosjanami. – Nie sądzę, by chodziło o wykluczenie kogokolwiek (…). W rzeczywistości chodzi o włączenie wszystkich – dodał.
„Europa wykluczona”: Przypomnijmy, 15 lutego na marginesie konferencji w Monachium, Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA na Ukrainę, oświadczył, że „Europa będzie konsultowana, ale ostatecznie wykluczona, z planowanych rozmów pokojowych między Rosją, USA i Ukrainą„. Pytany, czy Europa będzie obecna na planowanych rozmowach, odpowiedział, że jest ze „szkoły realizmu, a to się nie wydarzy”. Stwierdził również, że jednym z powodów, dla których poprzednie rozmowy pokojowe między Ukrainą a Rosją zakończyły się niepowodzeniem, było zaangażowanie zbyt wielu krajów, które nie miały możliwości przeprowadzenia takiego procesu. – Nie pójdziemy tą drogą – dodał.
Apel Ukrainy: Wcześniej, w przemówieniu na konferencji, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że Europa prawdopodobnie zostanie wykluczona z negocjacji. Apelował, by ta zintensyfikowała działania i utworzyła armię europejską, w której Ukraina odegrałaby kluczową rolę. Prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił do Paryża europejskich przywódców, w celu omówienia sytuacji. W poniedziałek w rozmowach weźmie w nim udział premier Donald Tusk.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Negocjacje ws. zakończenia wojny. Specjalny wysłannik Trumpa: Europy nie będzie przy stole”.
Źródła: Fox News, Us News, IAR